Komisja Europejska zaproponowała w piątek rządom Unii Europejskiej, żeby zakończyć z Polską negocjacje członkowskie o polityce konkurencji, w tym o pomocy państwa dla hutnictwa.
Przedstawiliśmy dziś państwom członkowskim część projektu wspólnego stanowiska negocjacyjnego Unii, dotyczącą hutnictwa – poinformował PAP rzecznik Komisji Jean-Christophe Filori.
Wcześniej organ wykonawczy przesłał Piętnastce propozycje zakończenia negocjacji dotyczących innych aspektów polityki konkurencji, w tym pomocy publicznej w specjalnych strefach ekonomicznych.
Przewodnicząca Unii Dania przymierzała się do zwołania dodatkowej sesji negocjacyjnej przed szczytem w Brukseli 24-25 października, żeby zamknąć rokowania w sprawie polityki konkurencji z krajami, które jeszcze nie zakończyły rozmów w tej sprawie (prócz Polski są to Czechy, Malta, Słowacja i Węgry).
Sesja odbyłaby się 18 lub 22 października. Przedtem jednak na zamknięcie rokowań muszą przystać wszystkie państwa członkowskie. Część unijnych stolic zapowiada, że musi teraz wziąć pod lupę propozycje Komisji dotyczące polskiego hutnictwa, zapewne w porozumieniu ze swoimi hutniczymi lobby. Dlatego Unii może nie wystarczyć czasu na zakończenie rozmów z Polską przed 24 października. Polska może się okazać jedynym kandydatem, który zostanie z otwartym działem negocjacyjnym "polityka konkurencji" w ostatniej fazie rokowań członkowskich, kiedy będzie się toczyła walka o pieniądze i o rolnictwo.
Szczyt w Brukseli jest za dwa tygodnie. Nie sądzę, żeby dwa tygodnie wystarczyły na rozstrzygnięcie tej trudnej kwestii (polityki konkurencji) w wypadku Polski – ocenia szef Dyrekcji Generalnej ds. Poszerzenia w Komisji Europejskiej Eneko Landaburu.
Strona unijna, ani dyplomaci polscy w Brukseli nie chcą ujawnić szczegółów ostatnich uzgodnień między Polską a Komisją, zwłaszcza dotyczących kwestii redukcji zatrudnienia.