Handel zbożem jest nadal znikomy, choć pojawia się więcej ofert sprzedaży niż w poprzednich tygodniach. Producenci zbóż chcą o 15-20 zł więcej za tonę ziarna niż oferują kupujący - poinformowała Izba Zbożowo-Paszowa.
"Niemniej przewidujemy, iż skala handlu ziarnem w listopadzie powinna ulec zwiększeniu. Część rolników będzie bowiem chciała zejść ze stanów magazynowych przed nadejściem zimy, a także zechce pozyskać środki na płatności za środki produkcji" - oceniła w poniedziałek Izba. Jak zaznaczyła, obecnie łatwiej handluje się z firmami pośredniczącymi w handlu ziarnem, które muszą wywiązać się z zawartych umów na dostawy.
Ze względu na to, że jest mało chętnych do sprzedaży ziarna, jego ceny w ostatnich dniach nieznacznie wzrosły. Więcej płacą eksporterzy oraz przetwórcy, którym brakuje surowca.
Spada podaż kukurydzy. W zależności od regionu kraju ceny oferowane przez firmy skupowe i przetwórców za kukurydzę mokrą (30 proc. wilgotności) wynoszą 460-540 zł/t. Do tych cen rolnicy otrzymują dopłaty (5-12 zł) za każdy procent poniżej przyjętego poziomu wilgotności. Najniższe ceny notuje się na południu i południowym wschodzie kraju, a najwyższe na północy i zachodzie.
Droższa jest kukurydza sucha, jej cena kształtuje się na poziomie 650-720 zł/t z dostawą.
Kukurydza z Ukrainy z odbiorem w pierwszej połowie listopada kosztuje obecnie 640-645 zł/t.
W połowie ub. tygodnia, w zależności od regionu kraju, rynkowe ceny ziarna z dostawą do punktów skupu kształtowały się następująco: pszenica konsumpcyjna (12,5 proc. białka) – 660-700 zł/t; pszenica paszowa – 640-700 zł/t; żyto konsumpcyjne – 510-560 zł/t; żyto paszowe – 500-540 zł/t; pszenżyto – 590-630 zł/t; jęczmień paszowy – 600-650 zł za tonę.
Więcej można dostać za pszenicę z dostawą do portów. Notowane w ostatnich tygodniach osłabienie złotego do dolara przyczyniło się do poprawy opłacalności eksportu, dlatego zdaniem ekspertów wywóz tego ziarna drogą morską przybierze na sile i łącznie może wynieść ponad 500 tys. ton.
6539503
1