Uproszczony system informacji IACS zacznie funkcjonować, zanim wejdziemy w struktury Unii - zapewniał w podkrakowskich Balicach nowy minister rolnictwa Wojciech Olejniczak.
Reforma wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej będzie polegać między innymi na odejściu od standardowego systemu dopłat uzależnionych od rodzaju produkcji. Tak jak w Polsce, ma obwiązywać system uproszczony - dopłaty do areału. Dlatego system wprowadzany w Polsce ma nam na razie wystarczyć.
Reforma rolnictwa w Unii Europejskiej jest konieczna chociażby z powodu nadprodukcji i to w dziedzinach do tej pory dotowanych, na przykład mleka. We Włoszech w ostatnim dziesięcioleciu liczba gospodarstw zmniejszyła się o trzydzieści procent. Reforma ma się przyczynić do ożywienia innych, zaniedbywanych do tej pory rodzajów produkcji. O rodzajach gospodarstw i unijnej produkcji dyskutują w Instytucie Zootechniki w Balicah koło Krakowa statystycy z krajów Unii i Polski.
Dyskusjom statystyków przysłuchiwał się nowy minister rolnictwa Wojciech Olejniczak, który twierdził, że jesteśmy w dobrej sytuacji. Wynegocjowane warunki akcesji i dopłat bezpośrednich dają gwarancję rozwoju obszarów wiejskich.
Minister, podobnie jak jego poprzednicy, zapewnił, że zintegrowany system informacji IACS będzie działać przed naszą akcesją. Reforma rolna w Unii Europejskiej jest szansą dla naszego kraju chociażby z tego powodu, że przestaje być ważna wielkość produkcji, a liczy się jej jakość. Dzięki reformie rolnicy powinni raczej analizować popyt i podaż na rynku, a nie tylko możliwości uzyskania dopłat.