Bezdomni nie chcą wejścia Polski do Unii Europejskiej – wynika z "referendum" przeprowadzonego w 16 polskich miastach. Uważają, że nie zmieni to ich sytuacji – powiedział Marek Bogdanowicz, organizator referendalnego sondażu.
W ciągu trzech ostatnich miesięcy w ramach akcji "Zobaczyć człowieka"
wolontariusze wręczali bezdomnym na dworcach, ulicach i przed kuchniami dla
ubogich ankietę. Były w niej dwa pytania: "Czy jesteś za przystąpieniem w
struktury Unii Europejskiej?" i "Jakie skutki przyniesie Twoja decyzja?". W 16
miastach wojewódzkich zebrano 16 354 odpowiedzi.
– Przeciw integracji
opowiedziała się większość pytanych – 9 013 bezdomnych, a za przystąpieniem
Polski do UE 7 341 – powiedział PAP Marek Bogdanowicz. – Wiele osób nie
chciało uczestniczyć w sondażu, bo twierdziły, że mają zbyt mało informacji na
temat Unii Europejskiej – dodał.
Zdaniem bezdomnych, w Unii
Europejskiej nadal będą bez pracy i jeszcze trudniej niż teraz będzie im zdobyć
pomoc socjalną. Jedyna nadzieja związana z integracją to większe poszanowanie
ich godności. – Bezdomni oczekują, że w UE nie będą bici i poniżani przez
służby publiczne – policję i straż miejską – mówił
Bogdanowicz.
Rezultaty "referendum" organizatorzy przedstawią posłom
wszystkich ugrupowań – prounijnych i antyunijnych. Będą także zabiegać o zmianę
przepisów, tak, żeby w prawdziwym referendum bezdomni mogli głosować na
podstawie numeru PESEL, a nie zameldowania, którego nie
posiadają.