1 stycznia 2004 roku niektóre cła w handlu z Unią Europejską zostaną zniesione. Będzie to dotyczyć przede wszystkim wyrobów cukierniczych, pieczywa, makaronu i alkoholi. Co to oznacza dla polskich producentów?
Zdaniem ekspertów dla dużych firm zniesienie ceł to szansa na większy zbyt towarów. Natomiast dla mniejszych producentów to przede wszystkim silna konkurencja i ostre normy jakościowe. - Przechodzimy do całkowicie swobodnego handlu, w istocie rzeczy ginie handel zagraniczny Polski z krajami Unii, to będzie sprzedaż do innego miasta, do innego regionu. - mówi Marian Brzóska z Krajowej Izby Gospodarczej.
Pan Mirosław Gmurczyk, który od 3 lat produkuje ciasta, swoje wyroby sprzedaje tylko na lokalny rynek. Tygodniowo sprzedaje około tony swoich wypieków. Obecnie modernizuje zakład. Kupił mieszalnik i nowoczesny piec. Nie wysyłał produktów za granice, bo obawia się wysokich ceł. Teraz po ich zniesieniu - jak mówi - rynek się przed nim otworzy.
Zdaniem ekspertów przewidywane zmiany będą korzystne przede wszystkim dla konsumentów. Stanieją oleje, owoce i alkohol.