Złoty umocnił się w środę głównie, dzięki podwyżce stóp procentowych przez RPP o 25 pkt bazowych, a zdaniem dealerów oczekiwania na kolejne podwyżki mogą przyczyniać się do dalszego umocnienia polskiej waluty. Około godz. 17.00 euro wyceniano na 4,4150 zł wobec 4,4220 zł we wtorek, a dolara na 3,6620 zł wobec 3,660 zł dzień wcześniej na zamknięciu.
Ogłoszona po południu decyzja RPP, choć była pewnym zaskoczeniem, nie spotkała się ze znaczącą reakcją rynku walutowego. Chwilę po komunikacie RPP kurs EUR/PLN osiągnął poziom 4,3950 - najniższy od blisko roku, by potem powrócić do wcześniejszych kwotowań – napisali w komentarzu analitycy Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej. Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła w środę większość graczy rynkowych, podwyższając stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Od czwartku podstawowa stopa NBP będzie wynosiła nie mniej niż 6,00 proc.
Złoty umocnił się po decyzji RPP, ale widać teraz że inwestorzy realizują zyski. Widać też, że poziom 4,40 zł za euro jest punktem wsparcia. Jednak podwyżka stóp działa pozytywnie na złotego, który powinien się umacniać – powiedział Mateusz Bieniek, dealer walutowy z Banku BPH.
Złoty kończy dzień na poziomie 4,95 proc. po mocnej stronie parytetu, wobec 5,1 proc. bezpośrednio po decyzji rady. Analitycy oczekują, że RPP podniesie stopy o kolejne 25 pkt w sierpniu, a później dokona przynajmniej jeszcze jednej podwyżki o 25 pkt. Na konferencji po posiedzeniu RPP prezes NBP Leszek Balcerowicz powiedział, że mimo umocnienia się złotego w ostatnim czasie obecny kurs nie znalazł się jeszcze na poziomach utrudniających eksport.
W środę, po decyzji RPP oraz po informacji o gorszych od oczekiwań danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA w czerwcu, zdrożały polskie obligacje. Rentowność dwuletnich papierów OK0806 spadła do 7,84 proc. z 7,87 proc. we wtorek, pięcioletnich DS0509 do 7,97 proc. z 8,00 proc., a dziesięcioletnich DS1013 do 7,56 proc. z 7,58 proc.
.png)
Zaloguj przez Facebook
