Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Złoty w dół, dalsza przecena możliwa

19 lutego 2004

Po uspokojeniu rynku na początku tego tygodnia i stopniowym odrabianiu strat przez złotego, trend odwrócił się i złoty ponownie zaczął tracić na wartości głównie na fali spekulacji politycznych

Inwestorzy pozbywają się złotego, bo są niepewni co do rozwoju wydarzeń związanych z planem wicepremiera Jerzego Haunsera oraz konsekwencją zmian na najwyższym szczeblu SLD dla programu oszczędnościowego. Powodem przeceny złotego były przede wszystkim czynniki natury politycznej i fiskalnej –  napisali w codziennym komentarzy analitycy Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej. Cześć inwestorów zaczęła się jednak obawiać, że decyzja Leszka Millera może negatywnie wpłynąć na proces przyjmowania planu Hausnera, a coraz słabszemu rządowi i SLD bardzo trudno przepchnąć program oszczędnościowy w Sejmie –  dodali.

Zwiększona nerwowość pojawiła się dodatkowo po tym, jak premier wśród czterech kandydatów na stanowisko szefa partii wymienił Jolantę Banach, która złożyła dymisję jako wyraz sprzeciwu wobec planu cięć socjalnych. Premier nie tak dawno, bo 9 lutego przyjął złożoną 1 października zeszłego roku dymisję wiceminister gospodarki, pracy i polityki społecznej. Zrezygnowała ona, gdyż nie mogła zaakceptować zbyt ostrych cięć w sferze socjalnej proponowanych przez ministra Hausnera –  napisali analitycy WGI. Jest obawa, że jeśli nowy szef SLD będzie nieprzychylny planowi Hausnera i cięciu wydatków to skomplikuje to kwestię poparcia tego planu –  powiedział PAP Marek Zuber, główny ekonomista TMS.

Nerwowość rynków próbował uspokoić Hausner, który powiedział PAP, że przejęcie przywództwa w SLD przez Jolantę Banach nie osłabiłoby determinacji wprowadzenia w życie planu oszczędnościowego. Także kolejny spadek dolara wobec euro, rozpoczęty w nocy na rynkach azjatyckich, do 1,2929 po południu w Europie, nie pomógł złotemu, który na zamknięciu stracił 1,6 gr wobec dolara i 1,7 gr wobec euro osiągając na rynku międzybankowym 3,816 za dolara i 4,891 za euro. Po ustanowieniu kolejnego rekordu słabości wobec euro i przebiciu poziomu 4,9, późnym popołudniem złoty odrabiał straty w reakcji na dobry wynik produkcji przemysłowej w styczniu, która wzrosła o 14,3 proc, ale i tak ostatecznie zamknął się niżej niż we wtorek wieczorem.

W opinii analityków WGI wyższa od oczekiwań, zarówno produkcja przemysłowa jak i jej ceny, zdają się oddalać możliwą obniżkę stóp procentowych. Należy oczekiwać, że złoty do końca lutego powinien utrzymać się przy odchyleniu od parytetu w zakresie 1,5-3,5 proc. po słabej stronie. Silne wahania w tym przedziale nadal są jednak spodziewane –  napisali. Ceny obligacji spadły na zamknięciu. Natomiast czwartkowe wyniki sesji będą uzależnione od sytuacji na rynkach międzynarodowych oraz kursu złotego. Jeśli złoty będzie tracić, to ceny mogą spaść. Spodziewam się jednak na otwarciu stabilizacji, a później nie wykluczam wzrostu cen –  powiedział PAP Przemysław Magda, analityk Banku Handlowego. Dochodowość dwuletnich papierów wzrosła wieczorem do 6,30 proc., czyli o 4 pb, pięcioletnich DS0509 i dziesięcioletnich DS1013 o 9 pb, odpowiednio do 6,79 proc. i 6,80 proc.


POWIĄZANE

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...

Rada Europy uzgadnia pakiet "VAT w erze cyfrowej" Rada osiągnęła dziś porozumien...

Fundusz odbudowy i zwiększania odporności Rada Europy zatwierdza zmienione plany...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę