Złoty umocnił się w czwartek po południu wobec głównych walut, co dealerzy tłumaczą uspokojeniem obaw o losy planu oszczędnościowego rządu.
Na fali wzrostu cen papierów dłużnych na rynkach światowych spadły rentowności polskich obligacji. Około 14.45 za euro płacono 4,8550 zł wobec 4,8750 zł na środowym zamknięciu. Dolara wyceniano na poziomie 3,7870 zł w porównaniu do 3,82 zł w środę. Rynek oczekiwał wahań kursów po publikacji danych z USA na temat bezrobocia i wyników sprzedaży detalicznej. Choć dane o liczbie osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek były gorsze od oczekiwań, to informacja o wzroście sprzedaży detalicznej (z wyłączeniem nowych aut) poprawiła humory inwestorom. To sprawiło, że kurs euro-dolara zachowywał się stosunkowo stabilnie. Około 14.45 za euro płacono 1,2810 dolara wobec 1,2805 dolara na dzisiejszym otwarciu i 1,2765 dolara w środę późnym popołudniem.
Co prawda dane o bezrobociu były gorsze niż spodziewali się analitycy, ale informacja o sprzedaży detalicznej były lepsze od oczekiwań. To spowodowało, że po pierwszych nerwowych reakcjach euro-dolar się ustabilizował – powiedział Mieszko Żakiewicz z TMS. Złoty zachowywał się spokojnie, nie wydaje się, aby jakieś krajowe czynniki miały dziś wpływ na poziom kursu – dodał.
Na rynku obligacji nastąpił spadek rentowności w porównaniu do środowego zamknięcia. Zdaniem dealerów to efekt wzrostu cen obligacji na rynkach światowych wywołanego środowym wystąpieniem szefa FED Alana Greenspana. Greenspan występując w kongresie oświadczył m.in, że gospodarka amerykańska ma dobre perspektywy rozwoju, a wzrost gospodarczy w USA może wynieść w 2004 roku 4,5-5,0 proc., czyli najwięcej od dwóch dekad. Szef FED wymienił też deprecjację dolara jako czynnik, który ma pomóc ograniczyć deficyt obrotów bieżących USA i zwiększyć konkurencyjność towarów z USA.
Mamy poza tym uspokojenie politycznych obaw o plan Hausnera. Jest cisza, rynek spodziewa się, że do końca lutego nic się z tym nie stanie – powiedział Piotr Kołuda, dealer Banku Millennium. Zdaniem Kołudy spadek rentowności to efekt zleceń inwestorów zagranicznych.
Średnia rentowność obligacji dwuletnich OK0406 spadła wobec środowego zamknięcia o 12 pkt bazowych do 6,34 proc., pięcioletnich DS0509 spadła o 25 pkt bazowych do 6,78 proc., natomiast dziesięcioletnich DS1013 zmniejszyła się o 14 pkt bazowych.