Podczas wczorajszej sesji na rynku walutowym złoty ustanowił nowy rekord wobec dolara - o godz. 16:05 za jednego dolara płacono 3,2330 złotego. Złoty umocnił się w poniedziałek. Mimo kilku negatywnych informacji w ostatnich dniach, polska waluta nadal zyskuje, a dealerzy nie spodziewają się przełamania tego trendu w najbliższym czasie.
W ciągu dnia mieliśmy odchylenie sięgające 11,75 proc. – powiedział PAP Marcin Kiziński z TMS. Kiziński zwraca uwagę na to, że umacnianiu się złotego nie przeszkodziło kilka złych informacji z otoczenia rynku, jak choćby odrzucenie przez Sejm dwóch ustaw z planu Hausnera, co może spowodować ubytek 1,8 mld zł w przyszłorocznym budżecie. Według Kizińskiego, nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie trend umacniania się złotego miał zostać przełamany.
Wygląda na to, że we wtorek będziemy testować psychologiczny poziom wsparcia. Dla dolara-złotego jest to 3,20, dla euro-złotego 4,20 przy poziomie odchylenia około 12 proc. – powiedział. Musiałoby się stać coś naprawdę poważnego w sferze gospodarczej lub politycznej. W najbliższym czasie nie ma możliwości, żeby się coś takiego pojawiło – dodał Kiziński.
Na rynku obligacji spadła rentowność na krótkim końcu i na środku krzywej. Około 16.40 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,74 proc. wobec 6,78 proc. w piątek, pięcioletnich 6,70 proc. w porównaniu do 6,74 proc., nie zmieniła się natomiast rentowność dziesięciolatek, która wyniosła 6,46 proc.
Dzień na rynku był spokojny. Krótki koniec krzywej nieznacznie się umocnił po prognozie inflacji przedstawionej przez MFW. Inwestorzy czekają jednak na to, co zrobi Rada Polityki Pieniężnej – powiedział PAP Piotr Bruździak z Banku Millennium.
Szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Rodrigo de Rato powiedział w poniedziałek, że według Funduszu inflacja w Polsce na koniec 2005 roku nie przekroczy 2,5 proc. licząc rok do roku. Jest to prognoza bardziej optymistyczna od rządowej, zgodnie z którą inflacja rdr na koniec przyszłego roku wyniesie 2,8 proc.
Zdaniem dealera Banku Millennium wtorek powinien być kolejnym dobrym dniem dla rynku obligacji, choć inwestorzy będą prawdopodobnie wstrzymywać się z podejmowaniem istotnych decyzji.
RPP pokazała już, że potrafi zaskakiwać. Do czasu posiedzenia lepiej poczekać. We wtorek na rynku powinien się jednak utrzymywać optymizm. Nie spodziewamy się, że Rada podwyższy stopy – powiedział Bruździak. Rada zbiera się na comiesięcznym posiedzeniu we wtorek, decyzję w sprawie stóp ogłosi w środę 24 listopada.
.png)
Zaloguj przez Facebook
