Złotówka traci, i dobrze

W środę, 4 lutego złoty po raz kolejny stracił na wartości.  Za euro trzeba było płacić nawet 4,7 zł, dolar osiągnął wartość 3,65 zł, a frank szwajcarski - 3,15. Koniec dnia okazał się nieco lepszy dla polskiej waluty i złoty minimalnie się umocnił. Spadek wartości złotego wynika m.in. z braku zaufania inwestorów do polskiej waluty - informował  PAP prof. Leszek Klank z warszawskiej Akademii Finansów. Brak zaufania dotyczy także innych krajów Europy Wschodniej, m.in. Węgier i Ukrainy. Profesor zaznaczył, że w ciągu najbliższych dni to się nie zmieni i złoty nadal będzie tracił na wartości i  trudno też prognozować, kiedy polska waluta przestanie słabnąć,  bowiem  zależeć to będzie od sytuacji na zagranicznych rynkach.
A co to oznacza dla rolników i rolnictwa? Wyciągając wnioski z „profesorskiej” wypowiedzi należy raczej się cieszyć, tak jak cieszą się nasi rodacy pozostający na robotach w Anglii, Hiszpanii czy Norwegii. Choć jest to radość przez łzy – a to z powodu rozłąki, a to z powodu często zdarzającego się rozbicia małżeństw i rozpadów więzów rodzinnych. Z naszego, rolniczego punktu widzenia to dobrze, dopóki ceny benzyny i oleju napędowego nie rosną gwałtownie a na razie nic nie zapowiada znacznych podwyżek cen paliwa, bo cena ropy na świecie stoi w miejscu. Główny powód, to przeszacowanie zapasów ropy naftowej. Przypomnijmy sobie, że średnia cena ropy naftowej spadła z 115 dolarów za baryłkę w III kwartale  do 55 dolarów w IV kwartale ubiegłego roku. W minionym tygodniu wartość baryłki ropy Brent na giełdzie w Londynie konsolidowała się w przedziale 44,00-48,00 dolarów.
Cieszyć się powinni także a może przede wszystkim polscy eksporterzy. Żywca – bo np. choroba Aujeszkyego na terenie naszego kraju cofa się. Owoców i warzyw- bo ceny na rynkach zagranicznych polskich już teraz są konkurencyjne. Można mieć nadzieję, że na przetwory mięsne i mleczne nadejdzie sprzyjająca „pogoda” eksportowa. Jeśli kolejne zakłady otrzymają rosyjskie ceryfikaty eksportowe. Jeśli promocja „dobrego, bo polskiego” zakończy się sukcesem. Jeśli nie wzrosną ceny środków do produkcji rolnej, takich artykułów jak nawozy, środki ochrony roślin, pasze, maszyny i narzędzia. Jeśli...