Wysokie koszty usług bankowych oraz bezwzględność w egzekucji długów - to najczęstsze skargi klientów na banki. Rzecznik praw obywatelskich, prof. Andrzej Zoll zwraca uwagę, że nie ma równości stron w relacjach między bankami a klientami.
W czwartek w Warszawie odbyło się seminarium Biura RPO i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poświęcone m.in. ocenie usług bankowych. Na problemy agresywnej windykacji długów, zastraszanie dłużników, sprzedaż długów bez zgody konsumenta, przymuszanie konsumentów do zgody na ewentualną sprzedaż długu firmie trzeciej jako warunek udzielenia kredytu wskazują udostępnione podczas seminarium materiały UOKiK.
Dyrektor zespołu ds. prawa gospodarczego, danin publicznych i ochrony praw konsumentów w biurze RPO Ryszard Zelwiański wskazywał, że banki często niefrasobliwie udzielają kredytów. Podkreślił, że banki agresywnie reklamują kredyty i pożyczki. Jego zdaniem jednym z problemów polskiego systemu bankowego jest tzw. bankowy tytuł egzekucyjny (BTE). Umożliwia on bankom na podstawie szybko wydawanego orzeczenia sądu domaganie się od dłużnika szybkiego zwrotu całej pozostałej do spłacenia kwoty kredytu. "Potrzebne są wyroki sądowe chroniące konsumenta" - podkreślił Zelwiański.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz uważa, że "jest pewna moda na antybankowość". Wskazał na konieczność ochrony banków, uczciwych klientów i akcjonariuszy banków przed nieuczciwością. Według niego, przyczyną kredytów nieregularnych (których spłata jest zagrożona) jest nie tylko "niefrasobliwość" banków, ale także gorsza sytuacja gospodarcza powiększająca bezrobocie.
Pietraszkiewicz powiedział, że wskazywane przez konsumentów wysokie ceny usług bankowych wynikają m.in. z wysokich cen dostawców usług niezbędnych bankom, jak np. usługi świadczone przez Telekomunikację Polską SA. Dodał, że problemem jest też wciąż mała liczba operacji bankowych podwyższająca jednostkowy koszt. Zadłużenie polskich klientów w bankach wynosi obecnie ok. 103 mld zł. Według danych ZBP, prawie 17 proc. kredytów detalicznych to kredyty, które nie są spłacane. ZBP informuje też, że około 1,6 mln osób nie spłaca kredytów.