Zmiana zasad w trakcie gry. Rolnicy, którzy zalesili pola za unijne fundusze, na wypłatę wsparcia będą musieli czekać dłużej niż zakładali. A wszystko za sprawą zmiany przepisów.
Leszek Zapart z Mniszkowa kilka lat temu postawił wszystko na jedną kartę i zalesił wszystkie grunty rolne. Utracone dochody miały rekompensować unijne dotacje. Do tej pory prawie zawsze docierały one na czas. Teraz jednak wypłata funduszy może przesunąć się nawet o rok. Dokładnie chodzi o zapis:
„ Premia pielęgnacyjna i premia zalesieniowa, począwszy od drugiego roku realizacji planu zalesiania, jest wypłacana na wniosek o wypłatę pomocy na zalesianie, w terminie do dnia 30 czerwca roku następującego, w którym został złożony ten wniosek”
Leszek Zapart, Mniszków: normalnie powinienem otrzymać te środki do 24 lipca tego roku. To jest duże przesunięcie, bo do aż 2010 roku do czerwca. Nie można nic zaplanować no i jest problem, jest problem dlatego, że nikt nas o tym nie informował.
Zdaniem resortu rolnictwa wszystko przez wprowadzenie zasad wzajemnej zgodności. O środowisko i dobrą kulturę rolną muszą dbać nie tylko ci rolnicy, którzy pobierają dopłaty bezpośrednie. Przepisy obowiązują też osoby ubiegające się o wsparcie dla obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania, dotacje rolnośrodowiskowe oraz, tych którzy zalesili pola.
Dlatego termin wypłaty pieniędzy musiał zostać zmieniony.
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: musieliśmy dostosować nasze prawo, nasze rozporządzenia, była zmieniona również część ustawy, dlatego to przesunięcie nastąpiło, ale nie widzimy powodów aby ktoś czekał bardzo długo.
Agencja Restrukturyzacji musi mieć czas na sprawdzenie czy rolnicy przestrzegają zasad wzajemnej zgodności. Kontrolerzy odwiedzą tylko co setne gospodarstwo, ale czekać muszą wszyscy.
7941785
1