Pozostajemy przy tematyce pieniędzy. Zdaniem opozycji w drugim półroczu zabraknie funduszy na dopłaty do paliwa rolniczego. Rząd uspokaja i zachęca do składania wniosków o rekompensaty.
W tegorocznej ustawie budżetowej na zwrot podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do celów rolniczych przewidziano pół miliarda złotych.
W poprzednich latach rolnicy nie wykorzystywali w pełni przysługujących im funduszy. Tymczasem teraz ku ogromnemu zaskoczeniu okazało się, że tylko w pierwszym półroczu budżet państwa na rekompensaty wydał już 340 milionów.
Stanisław Stec, poseł Lewicy: należy się spodziewać, że wnioski na drugie półrocze będą też w tych granicach albo większe, gdyż obejmują cały już okres wiosenny i letni.
A to oznaczało, że w drugim półroczu w budżecie zabraknie pieniędzy na rekompensaty za paliwo rolnicze. Rząd cieszy się z tak dużego zainteresowania rolników i zachęca ich do zbierania faktur oraz składania we wrześniu wniosków o refundację.
Artur Ławniczak, wiceminister rolnictwa: myślę, że na razie mieścimy się bez problemów w limicie tych środków, które są przeznaczone i trzeba jeszcze chwilkę poczekać, bo została spora pula pieniędzy do wykorzystania.
W tym roku stawka zwrotu akcyzy została ustalona w wysokości 85 groszy za litr oleju napędowego.