Gdy podatnik poniesie szkody na skutek niesolidności obsługującego go biura rachunkowego, może dochodzić odszkodowania przed sądem. Późniejszym pretensjom może zapobiec precyzyjne określenie w umowie między stronami wzajemnych obowiązków.
Między podatnikami a obsługującymi ich biurami rachunkowymi niekiedy powstają spory – wynika z sygnałów docierających ostatnio do redakcji. Nieporozumienia dotyczą głównie tego, kto ma podpisywać dokumenty podatkowe i jaką ponosi odpowiedzialność.
W umowie zawartej między podatnikiem a biurem rachunkowym warto dokładnie określić zakres usług i warunki, na jakich będą świadczone. Można np. zastrzec, że to upoważnieni przedstawiciele biura podpisują zeznania, deklaracje, księgę przychodów i rozchodów czy też pełne księgi rachunkowe podatnika. Możliwe jest również wprowadzenie zastrzeżenia, że chociaż wspomniane dokumenty podpisuje podatnik, to i tak odpowiedzialność za prawidłowe ich sporządzenie ponosi biuro rachunkowe – powiedział Andrzej Dębiec, partner i szef działu podatkowego Międzynarodowej Kancelarii Lovells.
Jak podkreślił A. Dębiec, trzeba jednak pamiętać, że biuro rachunkowe nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe swojego klienta wobec fiskusa. Niezależnie bowiem od treści umowy, jaką zawrze z biurem podatnik, tylko on odpowiada za swoje podatki. Biuro rachunkowe ponosi natomiast odpowiedzialność za ewentualne szkody, jakie może ponieść podatnik na skutek wadliwego prowadzenia ksiąg rachunkowych, wypełnienia deklaracji lub zeznania podatkowego. Podatnik może dochodzić w takich przypadkach od niesumiennego biura odszkodowania w postępowaniu cywilnym przed sądem.
Jak zapewniono w kilku biurach rachunkowych, praktycznie zawsze przed wykonaniem usługi spisywana jest umowa. Nie wykluczano jednak, że na rynku mogą działać podmioty oferujące usługi po „okazyjnych, niższych cenach”, lecz bez wiązania się umową.
Dobrą opinię na temat biur ma Leszek Janowski, prezes Mazowieckiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości. Nie spotkałem się ze skargami drobnych przedsiębiorców na obsługujące ich biura rachunkowe – powiedział „Gazecie Prawnej”.