"Podwyższenie przez KRUS składek ubezpieczeniowych sprawi, że rolnicy w ogóle nie będą ich płacić. A to w przyszłości jeszcze pogorszy i tak trudną sytuację podkarpackiej wsi" To jedne głównych wniosków z dzisiejszego II Powiatowego Zjazdu Polskiego Stronnictwa Ludowego w Jarosławiu. Jego gościem miał być prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. I choć Jan Kopczyk na spotkanie nie dotarł, problem rolniczych ubezpieczeń wzbudził żywą dyskusję.
Teraz składka ubezpieczeniowa, jaką rolnicy płacą w KRUS-ie, to niecałe 220 złotych kwartalnie. Jej wysokość nie zależy od wielkości gospodarstwa i tego jaki ma ono przychód. Teraz ma się to zmienić. Zdaniem uczestników spotkania w Jarosławiu, podniesienie składki ubezpieczeniowej będzie miało bezpośredni wpływ na jej niższą ściągalność. A to może doprowadzić do sytuacji, że wielu rolników w przyszłości nie będzie miało prawa do rolniczej renty czy emerytury. Tymczasem dla wielu wiejskich rodzin to ważne źródło utrzymania.