Gazeta powołuje się na dane Ministerstwa Finansów. Z informacji tych wynika, że spadek wpływów to przede wszystkim efekt przechodzenia na rozliczenie według 19-proc. stawki liniowej osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Taką formułę wybrało w ub.r. ponad 200 tys. podatników. Przechodzili oni głównie z trzeciej grupy podatkowej, gdzie stawka PIT wynosi 40 proc. Efektem jest spadek udziałów tej grupy we wpływach z PIT ogółem do około 20 proc. z 30 proc. w 2003 roku. Dane resortu pokazują efekty zamrożenia progów podatkowych. W wyniku braku waloryzacji progów około 75 tys. podatników z pierwszej grupy (19-proc. stawka) przeszło do grupy drugiej (stawka 30 proc.).
Zmniejszyła się kwota odliczeń. To skutek stopniowego wygasania ulg. W 2004 roku odliczenia były mniejsze o 1,2 mld zł niż w 2003 roku. W sumie wartość odliczeń wyniosła 6,6 mld zł, z czego 4 mld zł stanowiły odliczenia od podatku, zaś 2,6 mld zł ulgi dochodowe.
Informacje zebrane przez MF wskazują także na niewielki spadek efektywnej stawki podatkowej. Średnio wyniosła ona 15,34 proc. wobec 15,35 proc. w 2003 roku.