Na rynku FMCG możemy znaleźć produkty szybko-zbywalne, czy inaczej mówiąc dobra szybko-rotujące. Ich cechą charakterystyczną jest to, że są ogólnodostępne, np. w wielu supermarketach, a konsumenci nabywają je po stosunkowo niskich cenach. Dla producentów to rozwiązanie jest szczególnie opłacalne, ponieważ pomimo tego, że produkty sprzedawane detaliczne nie są drogie, to gdy policzy się zyski z ich sprzedaży w kontekście masowym, robią one wrażenie. Produktami szybko-zbywalnymi możemy określić niemal wszystko, bowiem są wśród nich – dania instant, mrożonki, kawa, nabiał, mięso, pieczywo, słodycze, produkty dla dzieci, kosmetyki, produkty chemiczne i wiele innych.
FMCG w Polsce
Produkty z rynku FMCG cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie, przede wszystkim z powodu ich dostępności. Także Polacy w coraz większym stopniu docenią zalety rynku, o czym może świadczyć wzrost wartości sprzedaży. Jeszcze w 2010 r. znajdowała się ona na poziomie 180 mld zł, w 2013 r. wzrosła do 211,6 mld zł, a według szacunków już w 2016 r. będzie wynosiła aż 250 mld zł. Popularność produktów szybko-zbywalnych może być także spowodowana tym, że zaspokajają one wszystkie potrzeby – od podstawowych do najbardziej ekskluzywnych.
Słodycze wciąż chętnie kupowane
Popularnością cieszą się w dużym stopniu produkty z branży cukierniczej. Nie bez powodu tylko w pierwszym kwartale 2015 roku, zapotrzebowanie na czekoladę wzrosło o 4%. Konsumenci sięgają coraz częściej po nadziewane lizaki, cukierki, czy ciastka. Przykładowo w 2012 roku (według danych GUS), wartość sektora spożywczego wyniosła ponad 200 mld zł, tym samym ustanawiając jeden z najwyższych wyników w Unii Europejskiej. Polskie produkty są bardzo popularne także za granicą. Słodycze z naszego kraju eksportowane są do ponad 60 krajów, a ta ilość wciąż rośnie.
„Produkty z rynku FMCG cieszą się ogromną popularnością. Nie ma w tym nic dziwnego, skoro dotyczą niemal każdej branży. Na zdecydowaną połowę rynku składają się artykuły spożywcze, do których zalicza się m.in. owoce, pieczywo, ale także słodycze. Te produkty zawsze będą potrzebne, więc wartość sprzedaży z całą pewnością nadal będzie rosła” – przekonuje Daniel Argasiński, dyrektor zarządzający Argo, czołowego producenta słodyczy w Polsce, który produkuje m.in. cukierki i lizaki.
Polacy mieszkający na całym świecie kupują dobra szybko-rotacyjne. Nawet jeśli nie mieszkają w Polsce to dzięki ogólnej dostępności produktów mogą je kupować niemal wszędzie. Z całą pewnością bardzo wiele ułatwiło wejście Polski do Unii Europejskiej, ponieważ dzięki rygorystycznym standardom, które musimy spełniać, produkty z Polski znacznie zyskały na jakości. Od tego czasu większą uwagę przywiązuje się do kontroli produkcji, więc produkty nie tylko nie tracą na wartości, ale z biegiem czasu zyskują. Od czasu kiedy Polska znalazła się w Unii Europejskiej to różnego rodzaju produkty muszą posiadać certyfikaty, takie jak ISO, HACCP, GOST. Dzięki temu konsumenci nie muszą już obawiać się o ich jakość.
„Certyfikaty pomagają konsumentom wybrać z szerokiej gamy produktów te o najwyżej jakości. Polskie słodycze są coraz bardziej popularne także za granicą, dlatego firmy przykładają do tego coraz większą wagę. Przykładem takiego certyfikatu jest także IFS (International Food Standard), który firma Argo otrzymała w 2007 roku” – dodaje dyrektor firmy, Daniel Argasiński.
Klienci mają do wyboru szeroką gamę produktów z rynku FMCG, dlatego może się wydawać, że kiedy stoją przed półką w supermarkecie to ciężko zdecydować im się na konkretny produkt. Jednak dzięki temu mogą w większym stopniu zwrócić uwagę na skład danego produktu, który dzięki wzrostowi świadomości konsumenckiej staje się coraz ważniejszy. Eksport polskich produktów rośnie nie bez przyczyny - dzieje się tak, ponieważ nasze produkty mają coraz lepszą jakość. Nic dziwnego, że coraz więcej producentów ma ambicje eksportowe.
6177531
1