W dniu 7 lipca 2005 r. przyjęta została ustawa o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich (Dz.U. Nr 150 poz. 1249 z późn. zm.). Po dwukrotnych nowelizacjach, w marcu 2007 r. regulacje prawne przyjęły kształt ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, w której zawarto w art. 6 ust. 2 niekorzystny dla rolników zapis „... zakład ubezpieczeń odpowiada za szkody spowodowane przez zdarzenia określone w art. 3 ust. 2 pkt 1-11a, jeżeli szkody w plonie głównym wyniosą co najmniej 30%.”
Zgodnie z sygnałami wpływającymi od rolników Warmii i Mazur, którzy obecnie ubezpieczają swoje uprawy bez dopłaty państwa, konsekwencją tego zapisu będzie szacowanie strat przez firmy ubezpieczeniowe poniżej progu wskazanego w ustawie. Dlatego konieczne jest zniesienie tego zapisu.
- Założeniem wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń upraw rolnych z dopłatą państwa było zachęcenie rolników do ubezpieczania swoich pól, by w przyszłości uniknąć tragicznych zdarzeń, które miały miejsce m.in. po wiosennych przymrozkach w roku ubiegłym (większość sadowników poniosła wtedy ogromne straty finansowe). Stworzony przez ustawodawcę system przewidział obowiązek ubezpieczenia upraw w wybranych, w drodze ofertowej, zakładach ubezpieczeniowych. Dla rolników, którzy nie zawrą stosownych umów, tzn. ubezpieczenia co najmniej 50% powierzchni upraw, przewidziano znaczącą dolegliwość – obowiązek wniesienia opłaty w wysokości równowartości w złotych 2 Euro za każdy hektar – mówi Zbigniew Ziejewski, prezes Warmińsko – Mazurskiej Izby Rolniczej .
Dlatego też zdaniem Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej nie można wprowadzać obowiązku ubezpieczenia się wszystkich rolników i należałoby wprowadzić takie zmiany w ustawie, które umożliwią skorzystanie z ubezpieczenia przewidziane w ustawie na zasadzie dobrowolności.