W marcu 2004 roku inflacja liczona rok do roku nieznacznie wzrosła w stosunku do lutego osiągając poziom 1,7 procent, poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Wzrost cen jest zgodny z przewidywaniami analityków i nie zmienia ich oczekiwań dotyczących stóp procentowych. Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera, oczekiwali, że marcowa inflacja wyniosła rok do roku 1,7 procent. Inflacja w lutym osiągnęła 1,6 procent. Miesiąc do miesiąca inflacja w marcu wyniosła plus 0,3 procent.
Informacja o inflacji w marcu nie zmienia w żadnym razie środowiska inflacyjnego. Presja inflacyjna pozostaje pod kontrolą. Sądzę, że w tym miesiącu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) tylko powtórzy swoje oświadczenie, że w przyszłości może zaostrzyć nastawienie w polityce – powiedział Marcin Mróz, ekonomista z Societe Generale.
Opublikowane dziś dane nie zmieniają perspektyw inflacyjnych Polski. Spodziewamy się, że inflacja będzie przyspieszała w kolejnych miesiącach, ale powinna pozostać relatywnie niska. Dane te nie zmieniają naszej opinii, że przez jakiś czas stopy procentowe banku centralnego się nie zmienią – napisał w komentarzu Lars Christensen z Danske Bank. Złoty nie zareagował na opublikowane dziś dane inflacyjne. Rentowności obligacji pięcioletnich obniżyły się na chwilę w reakcji na informacje z GUS, by następnie wrócić do poprzednich poziomów.