Prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o referendum ogólnokrajowym, na mocy której odbędzie się referendum w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Referendum unijne, które najpewniej odbędzie się 8 czerwca, będzie mogło trwać jeden lub dwa dni. Najpierw Sejm musi podjąć uchwałę, że zgoda na ratyfikację Traktatu Akcesyjnego zostanie wyrażona właśnie w drodze referendum. O tym ile dni potrwa referendum zdecyduje Sejm lub Prezydent, za zgodą Senatu.
Według zapisów ustawy, Premier po podpisaniu Traktatu Akcesyjnego, zaplanowanym na 16 kwietnia, musi zawiadomić o tym Marszałka Sejmu i jednocześnie przesłać Izbie tekst Traktatu. Sejm, uchwałą podjętą bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, zdecyduje o trybie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu w trybie referendum. Następnie Sejm lub Prezydent – za zgodą Senatu – zarządza referendum. Uchwała Sejmu lub postanowienie Prezydenta ma zawierać datę przeprowadzenia referendum, pytania, na jakie Polacy będą w nim odpowiadać, kalendarz działań wyborczych. oraz czy będzie ono jedno- czy dwudniowe. Jeśli referendum zostanie zarządzone na dwa dni, lokale wyborcze będą czynne od godz. 6.00 do 20.00; jeśli na jeden dzień – od 6.00 do 22.00.
Kampania referendalna rozpoczyna się z dniem ogłoszenia uchwały Sejmu lub postanowienia Prezydenta o zarządzeniu referendum i kończy się na 24 godziny przed dniem głosowania. Zgodnie z ustawą, prawo do udziału w bezpłatnej kampanii w mediach publicznych będą miały partie, które w ostatnich, przed referendum, wyborach parlamentarnych zdobyły co najmniej 3 proc. głosów oraz koalicje, które w tych wyborach zdobyły minimum 6-procentowe poparcie. Prawo do udziału w takiej kampanii będzie przysługiwało także stowarzyszeniom, które zostały zarejestrowane co najmniej rok przed dniem zarządzenia referendum i prowadzą działalność związaną z przedmiotem referendum.
Wynik referendum unijnego będzie wiążący, jeżeli weźmie w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania. Jeżeli tak się stanie, a większość głosujących opowie się za wejściem do UE, to prezydent uzyska zgodę na ratyfikację Traktatu Akcesyjnego. Gdyby wynik referendum był wiążący, a większość głosujących opowiedziała się przeciw akcesji – wówczas Prezydent nie będzie mógł ratyfikować Traktatu. W przypadku gdy wynik referendum będzie niewiążący, tzn. gdy do urn pójdzie mniej niż 50 proc. uprawnionych do głosowania Polaków, Sejm może ponownie podjąć uchwałę w sprawie wyboru trybu wyrażenia zgody na ratyfikację tej umowy.