Komisja Europejska (KE) uważa, że można dążyć do harmonizowania podstawy podatków dla przedsiębiorstw, ale nie samych ich stawek. Rzecznik KE Jonathan Todd przypomniał na konferencji prasowej w poniedziałek w Brukseli, że stanowisko Komisji w sprawie harmonizacji podatków nie uległo zmianie.
Kolejną dyskusję na temat podatków wywołała niedzielna wypowiedź francuskiego ministra finansów Nicolas Sarkozy'ego, który zapowiedział przedstawienie propozycji zmierzających do uniemożliwienia korzystania z funduszy strukturalnych krajom o niskich stawkach podatkowych dla przedsiębiorców. Sarkozy zamierza przedstawić swoje propozycje na sobotnim spotkaniu unijnych ministrów finansów w Holandii.
Rzecznik Komisji ds. polityki regionalnej Gilles Gantelet zauważył, że nie można mówić o bezpośrednim związku między funduszami strukturalnymi i systemem podatkowym. Todd podkreślił natomiast, że decyzje w sprawie wysokości podatków są suwerennymi decyzjami państw członkowskich. Komisja ma jasne stanowisko w tej sprawie - ze strony Unii Europejskiej nie powinno być żadnych prób harmonizacji minimalnych stawek podatków dla przedsiębiorstw – powiedział. Todd dodał, że niskie stawki podatkowe dla przedsiębiorstw obowiązują w krajach biednych, które w ten sposób chcą przyciągnąć inwestorów.
Francuski minister finansów uważa, że jego propozycje zapobiegłyby "delokalizacji" - czyli przenoszeniu działalności gospodarczej z krajów o wysokich podatkach do krajów o niższych stawkach. Todd zwrócił jednak uwagę, że same stawki podatku dla przedsiębiorstw to nie wszystko, bowiem zdarza się, że poza podatkiem dla przedsiębiorstw, firmy muszą opłacić inne podatki i obciążenia.
Kwestia jednolitych stawek podatkowych od przedsiębiorstw (CIT) jest przedmiotem kontrowersji pomiędzy Niemcami i Francją a kilkoma państwami Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski. Wiosną tego roku kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder domagał się wprowadzenia "widełek", które miałyby zapobiegać obniżaniu podatków w nowych krajach Unii. Działania określane przez kanclerza jako "dumping podatkowy" powodowały - jego zdaniem - przenoszenie produkcji przez niemieckie firmy do krajów wschodnioeuropejskich.