Ubezpieczyciele obniżają ceny polis komunikacyjnych

Koszty ubezpieczenia auta są na ogół takie same jak rok temu. Jednak niektóre towarzystwa znacznie obniżyły stawki, na przykład Tryg (dawna Nordea). Stosunkowo tanie polisy komunikacyjne oferuje Compensa.

Na szczęście dla właścicieli samochodów ceny polis komunikacyjnych na ogół nie rosną. Nie można tego stwierdzić jednoznacznie, gdyż czasami zmieniają się stawki obowiązujące w konkretnym województwie, gminie czy mieście. Towarzystwa ubezpieczeniowe nierzadko bowiem dostosowują ceny polis do liczby wypadków na danym terenie, a co za tym idzie - do sumy wypłaconych odszkodowań. W ubiegłym roku istotne zmiany w ubezpieczeniach komunikacyjnych wprowadziły dwa największe towarzystwa: PZU i Warta. Pierwsze z nich obniżyło składki OC i autocasco. Warta przygotowała dodatkowe zniżki i specjalne pakiety. Inne towarzystwa, dostosowały swoją ofertę tak, by była konkurencyjna.

Tyle samo lub taniej

Porównajmy, na przykład, ceny ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC). Cena tej polisy zależy m.in. od pojemności silnika samochodu, wieku kierowcy, strefy regionalnej, rodzaju i marki pojazdu. W lutym 2003 r. właściciel nowego fiata punto 1.2, zarejestrowanego w Kaliszu w 2003 roku, płacił za OC w Warcie 840 zł. W tym roku osoba jeżdżąca identycznym autem zapłaci w Warcie tyle samo. W podobnej sytuacji są klienci Ergo Hestii mieszkający w Poznaniu i posiadający nową toyotę yaris 1.0. W 2003 roku polisa OC kosztowała ich 1178 zł, teraz tyle samo. Ubezpieczenie w Link4 używanego nissana almery 1.5 (rejestracja w Rzeszowie) jest o 45 zł droższe niż rok temu. Jeśli ubezpieczymy nową almerę w PZU, to za OC zapłacimy o 247 zł mniej niż w lutym 2003 roku.

Warto też przyjrzeć się stawkom proponowanym przez firmy, które w ubiegłym roku zmieniły właściciela bądź nazwę. Dawna Polonia nazywa się dziś UNIQA, dawna Nordea to Tryg Polska, a Heros połączył się z Compensą. We wszystkich tych towarzystwach ceny ubezpieczeń samochodowych spadły. W Tryg i Compensie obniżki są bardzo duże. Na przykład, w 2003 roku w dawnej Nordei za OC dla toyoty yaris z numerami warszawskimi trzeba było zapłacić 2582 zł, w tym roku ta sama polisa w Tryg kosztuje 1031 zł. Trudno porównać ubiegłoroczne i obecne stawki za autocasco, ponieważ są one uzależnione przede wszystkim od wartości samochodu. Ale mimo to, że ceny aut poszły w górę, wiele firm nie zmieniło stawek za autocasco, a niektóre wręcz je obniżyły.

Skąd te różnice

Sprawdźmy, która firma oferuje najtańsze OC i AC dla nowej skody octavii, której właściciel mieszka w Bydgoszczy. Najmniej za polisę OC zapłacimy w Compensie - 660 zł. Tylko o 50 zł droższa jest polisa OC oferowana przez Generali. Najtańsze autocasco proponuje też Compensa - 2320 zł. Polisa w Generali jest o 482 zł droższa. Różnice w cenach są bardzo duże. Najdroższe OC dla skody, w Cigna STU, kosztuje bowiem ponad 1300 zł, a autocasco - w Tryg Polska - 5884 zł.

Rozbieżności w cenach mogą wynikać z kilku rzeczy. Po pierwsze, Compensa w Bydgoszczy może mieć bardzo dobre wyniki, czyli mało wypadków, niewielkie odszkodowania i dlatego może sobie pozwolić na zaoferowanie taniego OC. A Cigna STU uznaje rynek w Bydgoszczy za trudny. Po drugie, duży wpływ na cenę mają zniżki. Compensa przy wyliczaniu składek za AC i OC zastosowała zniżki: za nowy samochód, jednorazową płatność składki, jednoczesne wykupienie OC i AC. Cigna STU nie ma natomiast bogatej oferty zniżek.

Trzeba pamiętać, że ubezpieczyciele przy wyliczaniu składek nie uwzględniali zniżek za jazdę bez kolizji bądź zwyżek za spowodowanie wypadku. Brali zaś pod uwagę zniżki, które wynikały z przedstawionych przez nas założeń. Na przykład Samopomoc przy ubezpieczeniu OC dla samochodu eksploatowanego nie dłużej niż trzy lata zastosowała obniżkę 10-proc., a przy autocasco dla pojazdu fabrycznie nowego - 30-proc. Z kolei PZU, wyliczając składkę za AC, nie brało pod uwagę zniżki za posiadanie OC w tym towarzystwie.

Licz na zniżki

Porównując składki za ubezpieczenia OC i AC, trzeba więc uwzględnić możliwe do uzyskania zniżki i ewentualne zwyżki (podajemy je w tabelach na stronie D2). Wpływ na cenę polisy mogą mieć różne rzeczy: wykonywany zawód (Compensa udziela zniżek urzędnikom pracującym w sferze budżetowej), stan cywilny (w Compensie małżonkowie płacą mniej), wiek (młodsi - przed 27. rokiem życia - płacą więcej, natomiast Tryg Polska daje zniżki osobom między 30. a 55. rokiem życia). Marka samochodu jest ważna, gdy kupuje się polisę w Samopomocy. Niektóre auta - co wynika ze statystyk policyjnych - są częściej kradzione niż inne.

Zniżki i zwyżki oblicza się zwykle metodą iloczynową, a więc nie są one sumowane (nie można dodać 5-proc. zniżki za ubezpieczenie drugiego auta np. do 30-proc. za brak wypadków). Podobnie nie można odejmować zwyżek od zniżek. Zawsze warto poprosić agenta, żeby pokazał nam, jak obliczył składkę.

Najtańsze ubezpieczenie wcale nie musi być najlepsze - dotyczy to przede wszystkim autocasco, ponieważ warunki OC są we wszystkich firmach takie same (różnice mogą dotyczyć tylko sposobu obsługi). Zanim wybierzemy towarzystwo (lub je zmienimy), powinniśmy dokładnie zapoznać się z ofertą. Należy sprawdzić, czy w ramach autocasco jest usługa assistance i w jakich przypadkach można z niej korzystać; czy firma na pewno pomoże nam, gdy zepsuje się alarm lub zostawimy kluczyki w zatrzaśniętym aucie w miejscu zamieszkania. Istotna jest także likwidacja szkody. Warto zapytać znajomych, czy mają doświadczenia ze współpracy z towarzystwem, z którym chcemy podpisać umowę.