Wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego Janusz Witkowski uważa, że są przesłanki do osiągnięcia w I kwartale tego roku wyższego tempa wzrostu PKB niż 4,7 proc. w IV kwartale 2003 roku.
Są dobre przesłanki do tego, żeby osiągnąć wynik nawet lepszy niż w IV kwartale, ale czy będzie to 5 proc. albo trochę więcej, trudno powiedzieć. To są jeszcze spekulacje – powiedział dziennikarzom w piątek Witkowski. Wicepremier Jerzy Hausner powiedział w piątek w wywiadzie dla radia PIN, że wzrost PKB w I kwartale wyniesie co najmniej 5 proc. Zdaniem Witkowskiego, na podstawie bardzo optymistycznych wyników gospodarki za styczeń można powiedzieć, że szanse na to, iż tempo wzrostu gospodarczego w I kwartale będzie wyższe niż w IV kwartale 2003 są bardzo duże.
Ale to tylko jeden miesiąc. Mamy przed sobą jeszcze luty marzec, wciąż sytuacja gospodarki jest delikatna. W związku z tym nie ma pewności, że tak się stanie – zastrzegł. Witkowski powiedział, iż na ogół styczeń jest dość trudnym miesiącem dla przemysłu, zaś w tym roku przemysł wykazał bardzo dobrą kondycję. GUS w tym tygodniu podał, że produkcja przemysłowa w styczniu 2004 roku wzrosła o 14,3 proc. rok do roku, po wzroście o 13,9 proc. w grudniu 2003 roku. Ekonomiści ankietowani przez PAP prognozowali, że produkcja przemysłowa w styczniu wzrośnie rok do roku o 9,6 proc.
Zwracam również uwagę na to, że handel detaliczny, który ma bardzo duży udział w tworzeniu Produktu Krajowego Brutto także wykazuje dość dobrą dynamikę – dodał wiceprezes GUS. Sprzedaż detaliczna wzrosła w styczniu 2004 roku o 7,6 proc. wobec analogicznego okresu 2003 roku, po wzroście o 17,3 proc. w grudniu ubiegłego roku.
Wyraźna poprawa na rynku pracy od marca
W ocenie Witkowskiego luty nie przyniesie jeszcze poprawy sytuacji na rynku pracy, jednak od marca stopa bezrobocia będzie spadać. Z większą pewnością mówiłbym o spadku bezrobocia w marcu, ponieważ luty jest miesiącem, w którym na ogół poprawa sytuacji na rynku pracy nie jest duża. Jestem przekonany, że w lutym zmiana sytuacji nie będzie tak drastyczna jak w styczniu. Nawet jeśli nastąpi wzrost bezrobocia, to będzie on stosunkowo niewielki – powiedział wiceprezes GUS. Oczekuję, że w marcu nastąpi poprawa i od tego momentu przez kolejnych kilka miesięcy wyraźnie nastąpi poprawa sytuacji na rynku pracy – dodał.
GUS podał w piątek, że stopa bezrobocia w styczniu wzrosła do 20,6 proc. z 20,0 proc. w grudniu 2003. Liczba bezrobotnych wyniosła w styczniu 2004 roku 3,29 mln osób i była wyższa o 117,5 tys. osób niż przed miesiącem. Wicepremier Jerzy Hausner powiedział w piątek, że stopa bezrobocia w lutym tego roku wyniesie tyle, ile w styczniu, czyli 20,6 proc., a na koniec roku spadnie poniżej 19,0 proc.
.png)
Zaloguj przez Facebook
