Poprawki przyjęte przez senatorów zakładają m.in., że budżet państwa będzie płacić składki nie tylko za izby rolnicze, związki zawodowe rolników indywidualnych, uczestniczące w unijnych strukturach rolniczych, ale także składki "społeczno-zawodowych organizacji rolników, w tym rolniczych spółdzielni produkcyjnych i pracodawców rolnych".
Biuro Legislacyjne zakwestionowało tę poprawkę Senatu. Według legislatorów poprawka jest wadliwie sformułowana i należy ją odrzucić. Rolnicze spółdzielnie produkcyjne i pracodawcy rolni nie są organizacjami społecznymi-zawodowymi rolników, każde z tych podmiotów ma własną ustawę - tłumaczyli.
Opinię legislatorów poparła wiceminister Zofia Szalczyk.
Zbigniew Babalski (PiS) zgłosił jednak wniosek o przyjęcie poprawki Senatu. Poparł go Artur Dunin (PO), który powołał się na to, że w Senacie poprawkę tę poparł inny wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk.
W rezultacie w głosowaniu komisja rolnictwa zaopiniowała pozytywnie tę poprawkę, jak i wszystkie pozostałe.
Chodzi o składki, które płacą organizacje rolnicze za udział w pracach liczącej się na forum unijnym strukturze związkowej Copa-Cogeca, jak również do innych organizacji (Ceja - Europejska Rada Młodych Rolników). Copa oraz Cogeca - to organizacje reprezentujące interesy unijnych rolników i spółdzielców wobec Komisji Europejskiej i instytucji działających w Unii. Copa zrzesza 60 narodowych związków rolniczych, a Cogeca - 32 organizacje spółdzielcze.
Z polskich organizacji do Copa-Cogeca należą: Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, Samoobrona, Solidarność Rolników Indywidualnych, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz Izby Rolnicze, a także Związek Zawodowy Rolników - Ojczyzna.
Na uchwaleniu ustawy zależało przede wszystkim związkom i organizacjom rolniczym, gdyż nieopłacenie składki do UE oznacza wykluczenie Polski z prac na forum ponadnarodowych organizacji rolniczych, a dotąd składki za nie także opłacał budżet. Ustalenia w ramach Copa-Cogeca mają często decydujący wpływ na decyzje KE w sprawach rolnych. Składka narodowa polskich organizacji rolniczych wynosi ok. 370 tys. euro rocznie, a obsługa w języku polskim to koszt ok. 100 tys. euro w skali roku.
Ustawa zakłada, że finansowanie ma się odbywać z budżetu krajowego za pośrednictwem Krajowej Rady Izb Rolniczych. Na dofinansowanie ma być przeznaczone 4 mln zł rocznie, a pieniądze będą pochodziły z rezerwy ministra rolnictwa. Pieniądze mają otrzymywać Izby Rolnicze, które będą rozliczały inne organizacje rolnicze.
Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.