Nie trzeba nawet posiadać ziemi - wystarczy prowadzić tzw. dział specjalny produkcji rolnej: hodować dżdżownice, psy, koty, laboratoryjne szczury czy białe myszki - by prowadząc własną działalność gospodarczą skorzystać ze znacznie tańszego ubezpieczenia w KRUS. Choć, by móc przejść z ZUS do KRUS, trzeba wyrejestrować na rok działalność gospodarczą - i tak wiele osób decyduje się na takie posunięcie.
Są dwa sposoby na to, by osoba prowadząca własną działalność gospodarczą zamiast składki w ZUS, mogła opłacać prawie dziesięciokrotnie niższą składkę w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (składka KRUS wynosi obecnie 219,80 zł kwartalnie, tymczasem w ZUS trzeba zapłacić miesięcznie około 700 zł.) W KRUS mogą być ubezpieczone osoby, które posiadają ziemię (przynajmniej hektar przeliczeniowy) lub prowadzą działy specjalne produkcji rolnej (wówczas nawet nie muszą posiadać ziemi). Ci, którym przepisy ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego nie zezwalają na zakup ziemi (np. osoby z wykształceniem zasadniczym nierolniczym), mogą założyć tzw. dział specjalny produkcji rolniczej. Zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów do działów specjalnych zalicza się m.in. uprawę roślin w szklarniach (o powierzchni min. 25 mkw.) czy roślin in vitro (minimalna powierzchnia 1 mkw.). Ale dział specjalny prowadzi także osoba zajmująca się m.in. hodowlą lisów, jenotów, norek, tchórzofretek, szynszyli - może być to nawet jedna samica. Za dział specjalny uznaje się również hodowlę zwierząt laboratoryjnych: białych szczurów i myszy (minimum jedno zwierzę) oraz koni, psów i kotów rasowych (również minimum jedno zwierzę). Tak więc dział specjalny prowadzi osoba, która posiada rasową sukę lub kotkę hodowaną w celach rozrodczych i sprzedaje od niej szczeniaki lub kocięta.
Ci, którzy chcą opłacać składkę KRUS muszą zawiesić prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą i przez co najmniej rok podlegać ubezpieczeniu w KRUS. Później działalność gospodarczą mogą wznowić i wybrać, gdzie chcą być ubezpieczeni - w ZUS czy KRUS. Tak więc okazuje się, że nie jest to takie proste, pomimo tego do białostockiego Oddziału KRUS wpływa kwartalnie około 150 wniosków dotyczących przejścia na ubezpieczenie rolnicze. Dla znacznej części osób nawet fakt, że przez rok nie można prowadzić działalności gospodarczej nie stanowi przeszkody by zmienić ZUS na KRUS.