Zaczynamy od dobrej informacji, która jeszcze do niedawna wielu rolnikom wydawała się co najmniej nierealna. Choć ruszyły ponad rok temu, dopiero teraz są wypłacane na bieżąco. Rolnicy długo musieli czekać na renty strukturalne, a potem na wyrównanie zaległości. Mimo opóźnień opłacało się. Średnia wysokość renty wynosi 1500 złotych. To dwa razy tyle niż świadczenie z KRUSU.
Gdy program ruszył Ministerstwo Rolnictwa zapowiadało, że pierwsze świadczenia trafią do rolników jeszcze jesienią ubiegłego roku. Ale na wypłatę rent strukturalnych trzeba było czekać prawie dziewięć miesięcy. Potem były problemy z wyrównaniem zaległości. "Ostatnie płatności zostały przekazane na konta rolników 25 sierpnia i od tej pory Agencja już absolutnie na bieżąco będzie realizować płatności." - mówi Franciszek Kadzik ARiMR
Pan Andrzej oddał gospodarstwo w dzierżawę. Przyznaje, że świadczenie jest wysokie, ale będzie je pobierał tylko przez dziesięć lat. Potem przejdzie na rentę z KRUSU. Dotychczas Agencja przyznała ponad 30 tysięcy rent strukturalnych. Ale zdarzały się sytuacje, że po kontroli rolnicy musieli zwrócić pobrane pieniądze. Powodem było nie spełnienie wszystkich wymaganych warunków na przykład dotyczących, przekazania gruntów rolnych.
Z programu może skorzystać jeszcze prawie trzydzieści tysięcy rolników. Wnioski należy składać w powiatowych biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.