Reforma KRUS?

Składka na ubezpieczenie społeczne ma być zróżnicowana

Składka z tytułu rolniczego ubezpieczenia społecznego wynosi obecnie  niespełna 200 zł i taką do KRUS wpłaca ubezpieczony rolnik, niezależnie od wielkości gospodarstwa i osiąganych dochodów. Rolnicy nie płacą także podatku dochodowego, a dotychczasowe próby wprowadzenia PIT-ów pod strzechy kończyły się fiaskiem, nie tylko ze względu na zdecydowane protesty zainteresowanych, ale przede wszystkim dlatego, że obliczenie dochodu z gospodarstwa rolnego jest niezmiernie trudne. Próbę uporania się z tymi problemami podejmuje obecny rząd. Ministerstwo Rolnictwa już przekazało do konsultacji, w poszczególnych resortach projekt reformy systemu ubezpieczeń rolników, natomiast Ministerstwo Finansów przygotowuje się do wprowadzenia podatku dochodowego. Szczegóły tych projektów nie są na razie znane, wiadomo jedynie, że składka na ubezpieczenie społeczne ma być zróżnicowana. Przypomnijmy, że tego typu reformę Grzegorz Kołodko planował już przed kilku laty, za swojej poprzedniej kadencji na stanowisku ministra finansów. Zróżnicowanie składki  dla rolników ma swoje uzasadnienie - 94 procent świadczeń wypłacanych im świadczeń pochodzi z dotacji budżetowej, która w tym roku wyniesie ponad 15 mld zł, a więc nieco więcej, niż 10 procent budżetu państwa. Trudno jednak zakładać, że rolnicy przyjmą ten pomysł z radością, zwłaszcza w obecnej sytuacji polskiej wsi, gnębionej na dodatek obawami, związanymi z planowaną integracją z Unią Europejską.