Od soboty Rafineria Gdańska podwyższyła ceny paliw. I tak o 65 złotych wzrosła cena tysiąca litrów benzyny 95 i uniwersalnej 95. Cena tysiąca litrów benzyny 98 Super Plus została podwyższona o 70 złotych, tona oleju napędowego o 70 złotych i lekkiego oleju opałowego o 60 złotych.
Po tych podwyżkach cena litra benzyny jaką klienci zapłacą na stacjach benzynowych może być wyższa o 6,5 do 7 groszy. Cena litra oleju napędowego może wzrosnąć o 7 groszy, lekkiego oleju opałowego o 60 groszy.
Bogusław Posmyk z biura prasowego Rafinerii Gdańskiej powiedział, że te podwyżki są konsekwencją wysokich cen ropy naftowej na świecie. Dziś na światowych rynkach ceny ropy są najwyższe od dwóch lat. Powodem tak wysokich cen są obawy, że wojna w Iraku może zakłócić ciągłość dostaw ropy z rejonu Bliskiego Wschodu.
W obecnej sytuacji jest możliwe, że w ślad za podwyżkami pali, które wprowadzała Rafineria Gdańska ich ceny podniesie także PKN Orlen.