Środowisko przedsiębiorców nie wyraziło zgody na podwyżkę ich składek na ubezpieczenie społeczne - poinformował prezes Business Centre Club (BCC) Marek Goliszewski.
Dementuję informację, że przedsiębiorcy zgodzili się na podwyżkę składki na ZUS dla przedsiębiorców. Dopóki nie będzie jednoznacznego porozumienia z rządem, takie jest stanowisko środowiska przedsiębiorców – podkreślił Goliszewski w rozmowie z dziennikarzem PAP. Prezes BCC dodał, że rozmowy z rządem cały czas trwają i jest poszukiwany kompromis. Jednak na dziś takiego kompromisu nie ma i nie ma przyjętych żadnych rozwiązań – zapewnił.
W poniedziałek prasa podała, że część środowiska przedsiębiorców jest skłonna pójść na kompromis w sprawie podwyższenia składek ZUS. Organizacje reprezentujące duże firmy (m.in. BCC i Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych - PKPP) mają być skłonne zaakceptować propozycje rządowe, pod warunkiem że budżet będzie w przyszłości dopłacał do emerytur dla przedsiębiorców.
Według Goliszewskiego, doniesienia prasowe zostały spowodowane przez "jednego z naszych kolegów, który wyszedł przed szereg i uchylił rąbka tajemnicy z negocjacji z ministerstwem gospodarki". W czwartek ekspert PKPP Jeremi Mordasewicz, który uczestniczył w rozmowach ministra polityki społecznej Krzysztofa Patera z przedsiębiorcami, mówił PAP: "Rysuje się zmiana stanowiska przedsiębiorców w sprawie podwyżek składek na ubezpieczenie społeczne. Pozostaje tylko problem załatwienia wysokości składek najmniejszych przedsiębiorców".
Mordasewicz podkreślił, że było to spotkanie robocze, podczas którego nie zapadły żadne konkretne ustalenia. Goliszewski powiedział: Dopóki podniesienie składki będzie próbą wyrwania pieniędzy, celem zapełnienia kasy państwa i załatania budżetu, a środki ze składek nie zostaną przeznaczone na przyszłe emerytury dla przedsiębiorców, to nie mowy o naszej zgodzie na podwyżkę.
Zaznaczył, że przedsiębiorcy nadal pozostają przy stanowisku, że podwyżka składki na ZUS o 200-300 proc. uderzy w małych i średnich przedsiębiorców, który będą uciekali w szarą strefę. W poniedziałek po południu z przedstawicielami organizacji przedsiębiorców spotka się wicepremier Jerzy Hausner.