Dobre wyniki osiągane w polskiej gospodarce stwarzają dogodną sytuację dla przeprowadzenia programu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera w jego pierwotnej wersji, uważają przedsiębiorcy.
Zadeklarowane przez premiera Marka Belkę wycofanie się z kluczowych projektów z autorskiego programu Hausnera, jakimi są weryfikacja rent oraz zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn nie jest najlepszym pomysłem, wtórują eksperci ekonomii.
Według profesora Leszka Zienkowskiego z Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych odstępstwa od planu Hausnera mogą zaszkodzić polskiej gospodarce w przyszłości.
- To nie dotyczy tego roku, gdyż w tym roku mamy zagwarantowane wysokie tempo wzrostu, natomiast to może mieć bardzo negatywne efekty w perspektywie kilkuletniej - podkreślił profesor Zienkowski. Dodał, że teraz mamy dobry moment dla reformy finansów publicznych, a nie dla natychmiastowego zwiększania świadczeń socjalnych czy dochodów ludności.
Także Stanisław Kubielas z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych podkreślił, że nie należy się spieszyć z korzystaniem z efektów wzrostu gospodarczego.
Tymczasem sam Jerzy Hausner, który od początku podkreślał, że realizacja możliwie pełnego planu to dla niego sprawa zasadnicza, powiedział dzisiaj w Katowicach, że liczy, iż zaplanowane na jutro spotkanie z premierem Markiem Belką wyjaśni wątpliwości związane z proponowanymi zmianami w jego programie oszczędnościowym.