Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w środę w Lublinie, że podpisze ustawę o abolicji podatkowej. Dodał, że zrobi to z "mieszanymi uczuciami".
Prezydent podczas konferencji prasowej powiedział: Podpiszę (ustawę) z bardzo mieszanymi uczuciami. W moim przekonaniu nie ma przesłanek, żeby zakwestionować jej konstytucyjność. Jestem po licznych rozmowach z prawnikami i nie ma tam tego typu zastrzeżeń, przynajmniej większość ich nie wyraża.
Traktuję ustawę abolicyjną jako instrument, który rząd przyjmuje dla zmniejszenia szarej strefy, dla zaktywizowania tej szarej strefy i wyczyszczenia sytuacji dla całego aparatu podatkowego wobec składania deklaracji majątkowych – powiedział prezydent.
Prezydent podkreślił, że rząd bierze odpowiedzialność za wszystkie skutki ustawy abolicyjnej.
Platforma Obywatelska zaapelowała do prezydenta o zawetowanie ustawy o abolicji podatkowej. Jeśli prezydent podpisze ustawę, Platforma zapowiada zaskarżenie jej do Trybunału Konstytucyjnego. W ocenie Platformy wprowadzenie abolicji podatkowej narusza m.in. konstytucyjne zasady równości wobec prawa, sprawiedliwości społecznej.