Małe firmy, które mają trudności z uzyskaniem kredytu bankowego, mogą ubiegać się o pożyczkę z funduszy pożyczkowych. Przedsiębiorcy nie mogą jednak liczyć, że jej oprocentowanie będzie niższe od ceny kredytu bankowego. W tym roku na dotacje do funduszy pożyczkowych Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ma w swoim budżecie 40 mln zł. Wnioski można składać do końca września.
O dotację z PARP mogą się starać fundusze, które m.in. nie prowadzą
działalności w celu osiągnięcia zysku oraz posiadają wyodrębniony fundusz, z
którego będą udzielać pożyczek tylko małym firmom.
Dotychczas jednak
żaden wniosek o dotację nie wpłynął. Według Tomasza Kiliańskiego, dyrektora
Zespołu Instrumentów Finansowych PARP, napływu wniosków należy się spodziewać
bliżej ostatecznego terminu ich składania.
Program wspierania funduszy pożyczkowych jest elementem przyjętego przez rząd jeszcze w sierpniu ubiegłego roku programu "Kapitał dla przedsiębiorczych".
O pożyczkę z takiego funduszu będą mogli ubiegać się jedynie mali przedsiębiorcy. Celem programu jest bowiem umożliwienie niewielkim firmom pozyskania kapitału na rozwój z innego źródła niż kredyt bankowy.
Jednak, podobnie jak w przypadku kredytów bankowych, przedsiębiorcy będą musieli znaleźć zabezpieczenie pożyczki (zazwyczaj żyrantów). Oprocentowanie takich pożyczek nie musi być też tańsze od kredytu. Każdy fundusz pożyczkowy prowadzi bowiem własną politykę kształtowania stóp procentowych udzielanych pożyczek. – Nie chcemy, aby to oprocentowanie było wyraźnie niższe od tego występującego na rynku – powiedział Mirosław Marek, prezes PARP. Zaznaczył, że ze względu na niskie oprocentowanie o pożyczki zwracaliby się bowiem również ci, którzy mogliby uzyskać kredyt bankowy, a celem działania funduszy jest dotarcie do przedsiębiorców, którym banki odmawiają finansowania.
Według PARP, jedynie 17 proc. badanych przedsiębiorców ubiegających się o pożyczkę z funduszu nie napotkało żadnych trudności. Pozostali mieli problemy z zapewnieniem wymaganego zabezpieczenia spłaty pożyczki. Trudności wiązały się również z wykonaniem prawidłowego biznesplanu i odpowiednim wypełnieniem wymaganych dokumentów. Barierą było również uzyskanie zaświadczeń o niezaleganiu z wpłatami do ZUS-u i urzędu skarbowego. Według PARP, fundusze udzieliły dotychczas ok. 2 tys. pożyczek.