W pierwszych godzinach środowej sesji złoty kontynuował zwyżki rozpoczęte we wtorek po publikacji danych dotyczących inflacji bazowej. Cena amerykańskiej waluty zniżkowała do poziomu 3,7570, natomiast cena euro w okolice 4,5650. Inwestorzy z optymizmem oczekują czwartkowego głosowania nad wotum zaufania dla premiera Marka Belki oraz przyszłotygodniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie zacieśnienia polityki pieniężnej. Nastrój na rynku pogorszył się dopiero po publikacji najnowszych danych makroekonomicznych GUS.
O godz. 10.00 okazało się, że sprzedaż detaliczna w maju była dużo niższa (4
proc.), niż spodziewali się analitycy (11,5 proc.).
Natychmiast pojawiły się
komentarze, że presja inflacyjna w Polsce nie jest aż tak znacząca, jakby mogło
się wydawać po publikacji ostatnich danych dotyczących cen produkcji
przemysłowej i cen konsumentów. Nasiliły się spekulacje, że Rada Polityki
Pieniężnej może odłożyć decyzję o podniesieniu stóp procentowych do przyszłego
posiedzenia, by móc realniej ocenić sytuację, po publikacji czerwcowych danych.
Złotemu nie była w stanie pomóc informacja o spadku stopy bezrobocia z 20 proc.
w kwietniu do 19,6 proc. w maju. Notowania amerykańskiej waluty wzrosły do
poziomu 3,7910, do czego oprócz danych z kraju przyczyniły się także spadki
kursu EUR/USD. Notowania wspólnej waluty wróciły w okolice 4,58.
Złoty
rozpoczął mozolne odrabianie strat po wypowiedziach premiera Marka Belki i
lidera Socjaldemokracji Polskiej Marka Borowskiego, przypieczętowujących w
zasadzie sukces obecnego gabinetu w czwartkowym głosowaniu nad wotum zaufania.
Kurs USD/PLN osiągnął poziomy 3,77. W stosunku do euro złoty odrobił poniesione
przed południem straty z nawiązką. Kurs EUR/PLN zniżkował w okolice 4,5610. O
godz. 15.30 jeden dolar wyceniany był na 3,7765 złotego, a jedno euro na 4,5685
złotego (odchyl. –1,66 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Wydaje się, że korekta notowań na rynku
EUR/PLN zakończyła się w okolicach 4,6050, a złoty ma ochotę na dalsze wzrosty.
Najbliższym poziomem wsparcia dla notowań powinien być 4,5370. Z kolei kurs
USD/PLN może w najbliższym czasie skierować się ponownie w rejony
3,72.