Są już pierwsze efekty ubiegłotygodniowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce stóp procentowych.
Bank Zachodni WBK zdecydował się na podniesienie oprocentowania lokat i to nawet w większym stopniu niż wyniosła podwyżka stóp (0,5 pkt proc.). I tak o 1 pkt proc. wzrośnie oprocentowanie lokaty dwuletniej, która teraz będzie dawać 4,75 proc. zysku (w skali roku), a o 0,75 pkt proc. wzrasta oprocentowanie lokat 6-, 9- i 12-miesięcznych (od 3,25 do 4 proc.). Działania banku nie są niczym wyjątkowym przy obecnym kształcie rynku. Wczorajszy przetarg obligacji dwuletnich przyniósł wzrost rentowności tego instrumentu aż do 7,8 proc., zatem papiery skarbowe oprocentowane są znacznie wyżej niż najlepsze nawet lokaty. Na słowa uznania zasługuje jednak decyzja BZ WBK, który postanowił nie zmieniać oprocentowania kredytów mieszkaniowych (ale tylko w okresie promocyjnym), gotówkowych i sald debetowych.
Wczoraj nie dotarły do nas informacje z innych banków, które decydowałyby się na ten sam krok. Ale tak naprawdę wiele banków podniosło oprocentowanie lokat już kilka tygodni przed decyzją RPP. Na przykład roczne wkłady w mBanku oprocentowane są na 5,55 proc., wobec 4,9 proc. przed podwyżką.