W Sejmie znajduje się projekt ustawy o podatku ekologicznym od samochodów.
Ma on zastąpić obecny podatek akcyzowy od aut osobowych. Nowy podatek byłby również nakładany na pojazdy osobowo-ciężarowe i ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony (obecnie nie obejmuje ich akcyza). Według proponowanej ustawy obowiązek płacenia „zielonego” podatku miałby każdy, kto po raz pierwszy rejestruje w Polsce samochód, a jego wysokość zależeć będzie od pojemności silnika i norm emisji spalin. Te będą ustalane na podstawie dokumentów samochodu.
I tak np. za nowe auto z silnikiem o pojemności 1,8 l trzeba by jednorazowo zapłacić około 1,8 tys. złotych. Stawki podatku będą waloryzowane co roku od marca o wskaźnik inflacji w poprzednim roku kalendarzowym.