Tuż po decyzji Rady Polityki Pieniężnej złoty zyskał na wartości. W środę o 14.20 za euro płacono 4,2207 zł wobec 4,2303 zł przed decyzją, dolar kosztował 3,2660 zł wobec 3,2743 zł wcześniej.
RPP postanowiła dziś obniżyć wszystkie stopy procentowe o 0,5 proc. W środę rano złoty osłabił się do 11,3 proc. po mocnej stronie parytetu z 11,7 proc. we wtorek.
Inwestorzy zagraniczni zamykali pozycje, gdyż oczekiwali obniżki stóp o 50 pkt. bazowych - mówił rano PAP Andrzej Krzemiński, diler walutowy Banku BPH. W ostatniej ankiecie PAP wszyscy z 19 ankietowanych ekonomistów spodziewają się redukcji stóp. Jedenastu z nich mówi, że może ona wynieść 25 pb, a ośmiu liczy na cięcie o 50 pb.
Departament Handlu USA podał w środę, że zamówienia na dobra trwałego użytku nieoczekiwanie spadły w USA w marcu o 2,8 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. To największy spadek tego wskaźnika od ponad 2 lat. Tymczasem analitycy spodziewali się, że zamówienia wzrosną w marcu o 0,3 proc.
Zamówienia, z wyłączeniem środków transportu, spadły w marcu w USA o 1 proc., podczas gdy w lutym spadły po korekcie o 0,2 proc. - podał Departament Handlu. Tu analitycy spodziewali się wzrostu o 0,5 proc.
Decyzja RPP miała też silny wpływ na notowania obligacji. W środę około 14.35 rentowność dwuletnich papierów wynosiła 5,38 proc. wobec 5,29 proc. we wtorek, pięcioletnich 5,47 proc. wobec 5,43 proc., a dziesięcioletnich 5,49 proc., wobec 5,46 proc. we wtorek.
Czekamy teraz na komentarz do decyzji Rady. Jeżeli nie znajdzie się w nim sugestia o możliwości kolejnych obniżek, to nastrój na rynku nie będzie pozytywny. Na razie oczekiwania są takie, że obniżek raczej nie będzie – ocenia Krzysztof Mordes z Banku Millennium.