Wicepremier Jerzy Hausner podtrzymał prognozę wzrostu PKB w tym roku o 5,0 proc. wobec wstępnie szacowanych 5,4 proc. w roku 2004. Jego zdaniem inwestycje powinny wzrosnąć o około 10 proc.
Trzymamy się tej prognozy zawartej w ustawie budżetowej, że PKB wzrośnie o 5,0 proc. To wydaje się realistyczne, choć trudne" - powiedział Hausner w wywiadzie dla radia PIN. "10-proc. tempo wzrostu nakładów inwestycyjnych w roku 2005 wydaje się być realistyczne – dodał.
Według ekonomistów wzrost gospodarki o 5 proc. zależy głównie od skokowego wzrostu inwestycji do wartości dwucyfrowej. GUS podał w poniedziałek wstępne szacunki, że PKB w 2004 roku wzrósł o 5,4 proc., a inwestycje o 5,1 proc., co oznacza osłabienie dynamiki w IV kwartale.
Hausner powtórzył, że w styczniu stopa bezrobocia wzrośnie do około 19,5 proc. z 19,1 proc. w grudniu, ale na koniec roku obniży się do około 17 proc. Najgorszy jest grudzień i styczeń. Trzeba się liczyć z tym, że o jakieś 0,3-0,4 pkt proc. bezrobocie w styczniu wzrośnie (...) Natomiast od lutego bezrobocie zacznie spadać, ale to będzie zależało od warunków, jaka będzie zima (...) Podtrzymuję, że na koniec roku będzie o 400.000 osób mniej zarejestrowanych w urzędach pracy i stopa bezrobocia będzie rzędu 17 proc. – powiedział wicepremier.
Hausner zaniepokojony jest ewentualnym dalszym umacnianiem się złotego. Nie reaguję alergicznie na obecny mocny poziom złotego. Wywołuje u mnie niepokój ewentualnie tendencja dla dalszego umacniania złotego, bo nie widzę takiej zdolności przystosowawczej polskich wytwórców, aby sprostać wymogom konkurencji, bo mocny złoty wzmacnia presję konkurencyjną – powiedział.
W styczniu kurs złotego ustabilizował i wynosi obecnie 3,11 wobec dolara i 4,06 w stosunku do euro.