Nie podpisanie umowy do końca kwietnia oznacza dla rolników utratę dotacji. Mowa o tak zwanych wnioskach azotanowych. Agencja Restrukturyzacji zapewnia jednak, że takiego zagrożenia nie ma.
Obowiązek posiadania zbiorników do przechowywania nawozów naturalnych mają wszystkie gospodarstwa, które leżą na terenach szczególnie narażonych na niekorzystne działanie azotu.
Rolnicy, którym nie udało się skorzystać z działania na dostosowanie do unijnych standardów mają szansę teraz. W programie modernizacji gospodarstw rolnych na budowę płyt obornikowych przysługuje im zwrot 75% poniesionych kosztów. Aby to było możliwe Agencja Restrukturyzacji wnioski azotanowe musi rozpatrzeć w pierwszej kolejności.
Dariusz Wojtasik prezes ARiMR: musimy zrobić osobną procedurę dla wniosków azotanowych. Jest to dokładnie 206 wniosków w całym kraju.
Zdaniem Agencji Restrukturyzacji nie ma żadnych obaw. Umowy będą podpisane z rolnikami do końca kwietnia.
Dariusz Wojtasik prezes ARiMR: tutaj nie ma żadnych zagrożeń, bo firma, która nas akredytuje dostała od nas wstępny materiał do akredytacji wszystko idzie na bieżąco.
Aby Agencja Restrukturyzacji mogła podpisywać umowy z rolnikami potrzebna jest akredytacja Ministerstwa Finansów. Na decyzje z programu modernizacji gospodarstw rolnych czeka ponad 18 tysięcy rolników.