Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ożywienie w gospodarce następuje bardzo powoli

23 maja 2003

Występujący w "Sygnałach Dnia" w I Programie Polskiego Radia - Bogusław Grabowski z Rady Polityki Pieniężnej stwierdził, że ożywienie w gospodarce następuje bardzo powoli, a inwestycje nie rosną.

Bogusław Grabowski z Rady Polityki Pieniężnej powiedział, że choć według GUS produkcja przemysłowa wzrosła w ciągu roku o 8 procent, to jednak ożywienie w gospodarce następuje bardzo powoli, a inwestycje nie zwiększają się. Świadczy o tym spadek produkcji w budownictwie o 13 procent. Bogusław Grabowski powiedział, że ożywienie dotyczy tylko przemysłu, który stanowi jedynie 14 procent polskiego produktu krajowego brutto. Osiągnięte zostało zaś dzięki zwiększeniu eksportu, czemu sprzyja wysoki kurs euro. 

Ekonomista powiedział, że jeszcze przez wiele miesięcy polepszenie sytuacji makroekonomicznej nie będzie odczuwalne dla przeciętnego Polaka, ponieważ dokonuje się ono bez przyrostu zatrudnienia, a nawet z jego obniżeniem. Jego zdaniem, dzieje się tak, ponieważ nie ruszają z miejsca inwestycje, o czym świadczą wyniki w budownictwie. Grabowski wskazuje, że same niskie stopy procentowe, choć zdaniem rządu i tak za wysokie, nie wystarczą by zwiększyły się inwestycje. Przedsiębiorstwa, mimo niskich stóp, dostępu do tańszego kredytu i własnych oszczędności nie decydują się na inwestycje, ponieważ uniemożliwiają im to czynniki systemowe. 

Według Grabowskiego, by usunąć istniejące przeszkody trzeba reformować finanse publiczne i administrację, by była bardziej przyjazna biznesowi. Ekspert nie potrafił odpowiedzieć czy w najbliższej przyszłości RPP ponownie obniży stopy procentowe. W tej sprawie, jak powiedział, nie ma żadnego przewidywania ani planowania. Według niego, chodzi o to by gospodarka rosła, a inflacja pozostała niska. Grabowski twierdzi, że wysoki kurs euro i niski dolara utrzyma się w najbliższej przyszłości, a złoty umocni się trochę po prawdopodobnie wygranym referendum europejskim, co może sprawić, że wakacje za granicą będą nieco tańsze. Nic nie stoi na przeszkodzie, by za rok dolar kosztował 3 złote 50 groszy, a euro 4,20 zł.            


POWIĄZANE

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...

Rada Europy uzgadnia pakiet "VAT w erze cyfrowej" Rada osiągnęła dziś porozumien...

Fundusz odbudowy i zwiększania odporności Rada Europy zatwierdza zmienione plany...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę