Ostrzejsze kary dla przedsiębiorców coraz bliżej

We wtorek posłowie SLD zgłosili kilka poprawek do projektu. Chcą m.in. podwyższyć kary dla osób, które używają oleju opałowego jako napędowego. Obecnie nowela proponuje, aby za takie przestępstwo groziły tylko dwa lata więzienia. SLD - idąc zgodnie z duchem nowelizacji, która przewiduje radykalne zaostrzenie większości kar - chce tą granicę podwyższyć do pięciu lat.

Posłowie Sojuszu opowiadają się za to za pozostawieniem obecnych okresów przedawnienia. Projekt w przypadku wykroczeń skarbowych wydłuża je z trzech do pięciu lat, a przestępstw skarbowych z pięciu do dziesięciu.

Przeciw takiemu rozwiązaniu buntują się przedsiębiorcy.

To absurd –  oburzają się biznesmeni. Podatnik cały czas będzie czuł niepewność związaną z czyhającą nie wiadomo za co karą. Przepisy podatkowe są tak niejasne, że w kłopoty można wpaść z powodu różnych ich interpretacji.

Przeciw projektowi protestują także doradcy podatkowi. Zaostrzenie kar to gra przedwyborcza –  twierdzi Mirosław Barszcz, ekspert podatkowy w kancelarii Baker&McKenzie.

Według Barszcza posłowie chcą zbić kapitał polityczny, pokazując się jako twardzi obrońcy praworządności. Tymczasem nie ma potrzeby zaostrzania przepisów –  przekonuje.

Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości w ciągu ostatnich pięciu lat najwyższe kary pozbawienia wolności sądy orzekły jedynie wobec sześciu osób! Wprawdzie w ub.r. na więzienie skazano ponad 300 przedsiębiorców, ale większość kar i tak była w zawieszeniu.

Eksperci z sejmowej komisji nadzwyczajnej, twierdzą jednak uparcie, że nowelizacja jest potrzebna, aby z jednej strony ścigać skuteczniej przestępców, a z drugiej - ujednolicić przepisy między kodeksami karnym skarbowym i karnym.

Metodą na skuteczną walkę z przestępstwami skarbowymi jest uproszczenie przepisów i zwiększenie skuteczności policji, a nie zaostrzanie kar –  ripostuje Barszcz. Wie to każdy student prawa, posłowie widać nie.

Posłowie są zdeterminowani, aby zmiany w przepisach uchwalić jak najszybciej. - Chcemy głosować nad nowelizacją jeszcze w tym tygodniu - zapowiada sprawozdawca projektu Marek Wikiński z SLD.