Ministerstwo Gospodarki i Pracy chce obniżyć nawet o trzy czwarte składkę na ubezpieczenie społeczne dla przedsiębiorców, którzy rozpoczną działalność gospodarczą - nieoficjalnie dowiedziała się "Rzeczpospolita". Niższą składkę takie osoby płaciłyby przez dwa lata. Pozwoliłoby im to oszczędzić ponad cztery tysiące złotych rocznie.
Najnowszy pomysł resortu gospodarki i pracy zakłada, że osoby które dopiero rozpoczynają prowadzenie własnej firmy, przez pierwsze dwa lata płaciłyby niższą o około dwie trzecie - trzy czwarte składkę na ubezpieczenie społeczne. Składka byłaby niższa, bo liczono by ją od niższej podstawy - 400 lub 450 złotych. Obecnie jest to 60 procent przeciętnego wynagrodzenia, a więc 1366,10 zł.
Zmiana dotyczyłaby wszystkich przedsiębiorców. Również absolwentów oraz osób, które zdecydują się na tak zwane samozatrudnienie, a więc wykonywanie pracy dla swojego pracodawcy nie na podstawie umowy o pracę, ale jako podmiot gospodarczy.
Obecnie - jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" - trwają "techniczne prace" nad określeniem, ile dokładnie wyniosłaby podstawa, od której składka jest naliczana. Odpowiednie przepisy zostałyby wprowadzone do projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który jest konsultowany. Rząd ma nim się zająć pod koniec marca.