aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Niepewne ubezpieczenia

13 czerwca 2007
Wśród opolskich rolników narasta gniew na towarzystwa ubezpieczeniowe. Najpierw jedna z firm odmówiła uznania szkód spowodowanych przez przymrozki. A teraz mieszkańcy opolskich wsi, których gospodarstwa ucierpiały przez ulewy i gradobicie wciąż nie mogą doczekać się szacowania szkód w uprawach.

Ulewa z gradobiciem przeszła nad powiatem nyskim 26 maja. We wsi Siedlec spływająca po polach woda zalała podwórza, sprzęt rolniczy i samochody. Straty w uprawach widoczne są gołym okiem, zwłaszcza w rzepaku i burakach.

15 rolników z grupy producentów zbóż „Olstar” jesienią wykupiło kompleksowe ubezpieczenia w Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych. Mimo to przez prawie 3 tygodnie nikt z ubezpieczalni nie pojawił się, aby oszacować szkody.

- Zbywają nas niczym, mówiąc, że będą rozliczać po żniwach, co jest błędem i śmieszne po prostu - mówi Julian Kot – rolnik ze wsi Ratnowice.

Agencja ubezpieczeniowa tłumaczy się, że miała 150 poszkodowanych gospodarstw w powiecie nyskim. Dlatego agenci są wciąż zajęci likwidacją szkód. A z powodu deszczy długo nie mogli wyjść w pole.

Anna Klecka-Haba – dyr. Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych w Opolu: - Bo wtedy następuje komisyjne koszenie, oblicza się ile wychodzi wydajność z hektara i wtedy jest to chyba najbardziej obiektywny i sprawiedliwy sposób likwidacji szkody. Ale oczywiście najpierw trzeba zobaczyć.

Ubezpieczyciel planuje po żniwach wypłacić odszkodowania.


POWIĄZANE

- Usprawnione prace legislacyjne: mniej konfliktów kompetencyjnych i lepsze mech...

Metan: Parlament przyjmuje nowe prawo mające na celu ograniczenie emisji z sekto...

Eurodeputowani opowoedzieli się wczoraj na sesji plenarnej Parlamentu Europejski...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę