W pierwszym półroczu rolnicy wykorzystali prawie 70 procent limitu środków przeznaczonych na dopłaty do paliwa rolniczego na cały 2009 rok - alarmuje "Nasz Dziennik". Zdaniem gazety istnieje prawdopodobieństwo, że rolnicy wystąpią o zwrot nawet 700 milionów złotych, choć w budżecie przewidziano na ten cel pół miliarda. Ministerstwo Rolnictwa uspokaja, że pieniędzy starczy.
Dziennik przypomina, że jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby limit został w pełni wykorzystany. Zdaniem gazety, ogromne zainteresowanie rolników dopłatami wynika między innymi z coraz gorszej kondycji ekonomicznej gospodarstw. W związku z kryzysem rolnicy szukają sposobów na zmniejszenie kosztów produkcji. Dodatkowo mieszkańcy wsi przestają obawiać się biurokratycznych procedur, które wcześniej odstraszały ich od ubiegania się o pomoc.