Senat poparł w czwartek nowelizację ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, zakładającą przeniesienie nadzoru nad Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej do resortu rolnictwa; do noweli wprowadził dwie poprawki doprecyzowujące zapisy.
Zdaniem ministra rolnictwa, znowelizowana ustawa pozwoli - zgodnie z intencją rządu - lepiej koordynować rolnicze ubezpieczenia: po wdrożeniu noweli wszystkie ubezpieczenia rolnicze podlegałyby nadzorowi resortu rolnictwa. Szef tego resortu Krzysztof Jurgiel argumentował, że nowela spełnia też oczekiwania rolników, którzy sprzeciwiali się przeprowadzonemu dwa lata temu przekazaniu nadzoru nad KRUS resortowi pracy. Autorem tej zmiany był ówczesny wicepremier Jerzy Hausner.
Senatorowie z opozycji kwestionowali jednak takie rozwiązanie, które - ich zdaniem - nic nie wnosi. Według Mieczysława Augustyna (PO), "jest to zmiana nieuzasadniona merytorycznie, podczas gdy rząd odsuwa rzeczywiste reformy w rolniczym systemem ubezpieczeń". Władysław Sidorowicz (PO) dodał, że rolnicy mają utrudniony dostęp do systemu zdrowotnego, w tym rehabilitacji; otrzymują też o wiele niższe świadczenia niż ubezpieczeni w ZUS.
Wiceminister rolnictwa Jan Ardanowski poinformował podczas czwartkowej debaty nad nowelizacją ustawy, że resort pracuje też nad dalszymi zmianami w funkcjonowaniu KRUS, których nie obejmuje obecna nowela. Polegać one mają m.in. na uszczelnieniu systemu ubezpieczenia rolników oraz na zróżnicowaniu składki w zależności od uzyskiwanych dochodów; nie są na razie znane szczegóły rozwiązań w tym zakresie.
W KRUS jest obecnie ubezpieczonych ponad 1,5 mln rolników, zaś ok. 1,7 mln pobiera świadczenia w postaci emerytur i rent. Średnia emerytura w KRUS wynosi 758 zł, (w ZUS 1 tys. 262 zł), a średnia renta 606 zł (w ZUS - 900 zł).