Działacze rolniczy są oburzeni przykładami niegospodarności Funduszu Składkowego KRUS ujawnionymi przez zakończoną właśnie, poufną jeszcze inspekcję NIK.
Wynika z niej, że w Funduszu Składkowym Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego trwonione są miliony złotych z ciężko wypracowanych rolniczych składek. Władysław Serafin, szef Kółek Rolniczych dopatruje się w tym nawet nielegalnego finansowania kampanii politycznych.
Jego zdaniem, to, co działo się w Funduszu Składkowym, to po prostu skandal i wieloma sprawami z miejsca powinien zająć się prokurator. Za postępowanie urzędników KRUS i polityków niestety zapłacą rolnicy.
Poprawę mieli odczuć rolnicy, a znów okazuje się, że czują ją urzędnicy – denerwuje się Roman Wierzbicki, szef Solidarności Rolników Indywidualnych., na wieści o zarobkach urzędników Funduszu Składkowego, które wynosił nawet po 11 tysięcy złotych miesięcznie.