Do końca marca 2005 r. mają być gotowe przepisy pozwalające firmom na wystawianie i wysyłanie faktur elektronicznych. E-rewolucja tuż-tuż.
Ministerstwo Finansów (MF) zamierza wprowadzić w naszym kraju możliwość e-fakturowania. Jarosław Neneman, wiceminister finansów, poinformował, że trwają prace analityczne nad projektem rozporządzenia o elektronicznych fakturach VAT. Dokument ma być gotowy jeszcze w tym kwartale. Jeżeli resort finansów dotrzyma słowa, to wkrótce polskie firmy - tak jak to jest w innych krajach UE - będą mogły znacznie obniżyć koszty związane z fakturami oraz przyspieszyć i uprościć procedury dokumentowania transakcji.
Marchewka i kij
Nowa ustawa o podatku VAT, obowiązująca od 1 maja 2004 r., przewiduje możliwość wprowadzenia e-fakturowania. Wszystko zależy jednak od dobrej woli resortu finansów i opracowania przez niego precyzyjnego rozporządzenia. W grudniu 2004 r. interpelację w tej sprawie skierował do ministerstwa Bogdan Lewandowski, poseł SdPl, który przypomniał ministerstwu finansów, że od pewnego czasu obowiązuje ustawa o podpisie elektronicznym, więc są techniczne warunki dla wprowadzenia e-faktur. Brakuje tylko rozporządzenia. Poseł zapytał, czy MF widzi możliwość wprowadzenia e-faktur do polskiego systemu gospodarczego i czy rozważa wydanie owego rozporządzenia.
Wiceminister Jarosław Neneman zapewnił parlamentarzystów, że wstępny projekt rozporządzenia regulujący elektroniczne fakturowanie zostanie przygotowany jeszcze w pierwszym kwartale 2005 r. W rozporządzeniu MF określi sposób i warunki wystawiania i przesyłania e-faktur, tryb ich udostępniania urzędom skarbowym i urzędom kontroli skarbowej oraz techniczne aspekty przesyłania danych i ich kodowania. Wiceminister Neneman podkreśla, że przepisy muszą też umożliwiać fiskusowi kontrolowanie prawidłowości rozliczania przez firmy podatku VAT. MF tak skonstruuje regulacje prawne, aby zminimalizować ryzyko budżetu państwa.
Same zalety
Poseł Bogdan Lewandowski jest przekonany, że faktury elektroniczne przyczynią się usprawnienia obrotu gospodarczego.
Faktura elektroniczna wyeliminuje znaczną część kosztów, zarówno po stronie odbiorcy, jak i wystawcy faktury. Wystawcy nie będą obciążani kosztami wytwarzania i przesyłania faktur, zaś odbiorcy nie poniosą kosztów ich przetwarzania. E-faktury skrócą czas ich dostarczania. Wprowadzą większą pewność w relacjach handlowych i będą sprzyjać rozwojowi gospodarczemu – uważa poseł Lewandowski.
Pozytywną opinię ma również Andrzej Dębiec, szef działu podatkowego kancelarii prawnej Lovells. Jednak e-fakturowanie musi być uprawnieniem, a nie obowiązkiem podatników. Kto nie mógłby lub nie chciałby, powinien mieć nadal możliwość wystawiania faktur w formie papierowej – zastrzega Andrzej Dębiec.