Ptak_Waw_CTR_2024

Na hamulcu

24 grudnia 2015
Producenci żywności proszą o pomoc. Pod dokumentem do premiera podpisały się trzy związki skupiające przetwórców drobiu, mleka i mięsa. Podobny apel trafił do Prezesa Narodowego Banku Polskiego. Branża spożywcza domaga się interwencji na rynku walutowym, bo tanie euro praktycznie wyhamowało już eksport.

Nie po raz pierwszy firmy eksporterskie narzekają na spadającą opłacalność sprzedaży. Kłopoty zaczęły się w ubiegłym roku, gdy złoty zyskiwał na wartości. Nikt wówczas nie przewidywał, że nasza waluta aż tak się umocni. I to na długie miesiące. Eksport leży więc pod kreską. Choćby w branży mleczarskiej. Zakłady wysyłające serwatkę w proszku mówią już o całkowitym załamaniu.

Waldemar Broś, KZSM: jeszcze dwa lata temu myśmy wtedy sprzedawali po około 4 -5 złotych a nawet 6 złotych. Dzisiaj to ona spadła do około 1,5 a praktycznie to już około 1 złotego.

Podobny spadek odczuli też inni. Przetwórcy mięsa niemalże z tygodnia na tydzień tracą kolejne rynki zbytu. Jeszcze dwa lata temu było ich kilkanaście, dziś to zaledwie kilka.

Witold Choiński, „Polskie Mięso”: podtrzymujemy jeszcze częściowo eksport do Korei, podtrzymujemy jeszcze troszeczkę eksport do USA, ale tylko dlatego, że firmy nie chcą z tego rynku wypaść i dopłacają do eksportu.

Jeśli sytuacja nadal się utrzyma to firmy przestaną istnieć również i tam – ostrzegają przedstawiciele branż. Dlatego proszą o obniżenie wartości złotego, do poziomu opłacalności sprzedaży.

Leszek Kawski, Krajowa Rada Drobiarstwa: dla eksportu jest to ogromna, ogromna tragedia i jeżeli my dzisiaj apelujemy do rządzących jeżeli, nie zostaną podjęte natychmiastowe decyzje, to znaczy, że rząd godzi się na to, że za dwa lata nie będziemy mięli polskiego przetwórstwa.

Wiadomo jednak, że rząd nie przewiduje żadnej interwencji na rynku walutowym. Sztuczne ustalanie wartości złotego może przynieść więcej strat niż korzyści.

Marek Wołos, analityk finansowy: interwencja walutowa nie jest dobrym rozwiązaniem. I nigdzie na świecie nie jest stosowana w celu obniżenia wartości waluty. Jeśli już, to raczej robi się to dla podniesienia jej wartości.

Tym bardziej, że wzrost gospodarczy wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Mimo ostatnich tendencji spadkowych, eksperci przewidują, że na koniec roku nasza gospodarka rozwijać się będzie w tempie około 4 procent.


POWIĄZANE

Związek Zawodowy Rolnictwa "Korona" zwrócił się do przewodniczącego sejmowej kom...

W grudniu 2024 r, mają wejść w życie regulacje europejskie dotyczące wylesiania ...

Komentarz w sprawie Wyroku TSUE - Unia Europejska nie pozwala na zakaz używania ...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę