Dystrybutor mrożonek chce pozyskać od inwestorów 15 milionów złotych na nowe centra logistyczne i rozbudowę bazy transportowej.
Jago planuje zadebiutować na warszawskim parkiecie w połowie listopada. Od 17 do 21 października przeprowadzi budowanie księgi popytu dla inwestorów instytucjonalnych oraz zapisy na akcje dla inwestorów indywidualnych. Oferta publiczna obejmie od 6 do 7,5 mln akcji nowej emisji oraz około 2,46 mln istniejących walorów spółki. 80 proc. oferty będzie przeznaczone dla inwestorów instytucjonalnych. Oferującym jest Dom Maklerski BZ WBK. Obecnie największym akcjonariuszem firmy jest fundusz Prospect Poland US PL, którego udział po emisji spadnie z 45,69 proc. do 13,95 proc. akcji.
Łączny koszt inwestycji, jakie planuje spółka, wyniesie 23,5 mln zł. 8,5 mln zł ma pochodzić ze środków własnych lub kredytów. Budowa i wyposażenie platform logistycznych w Warszawie i Bydgoszczy pochłonie 15 mln zł, zakup 32 specjalistycznych samochodów 7,3 mln zł, a rozbudowa systemu informatycznego milion złotych. Dzięki inwestycjom, które zostaną zamknięte do końca września 2006 r., firma chce obniżyć koszty transportu i zwiększyć udział w rynku. Obecnie aż 80 proc. przychodów przynosi dystrybucja towaru do sieci handlowych. Udział w całym rynku dystrybucji mrożonek firmaszacuje na 6 proc., co daje jej pozycję lidera. - Przez ostatnie 6 lat rynek żywności mrożonej wzrósł o 85 proc. - powiedział na wczorajszej konferencji Zbigniew Mendel, prezes Jago. Zarząd przedsiębiorstwa planuje również ekspansję do krajów Europy Środkowej i Południowej dzięki współpracy z dwiema sieciami handlowymi, które chcą zaistnieć na tych rynkach.
Po zakończeniu planowanych inwestycji Jago zamierza również zająć się dystrybucją produktów chłodzonych. Na koniec 2005 roku spółka planuje zarobić na czysto 2,7 mln zł przy przychodach wynoszących 97 mln zł. Dwa lata później zysk netto ma wzrosnąć do 5,7 mln zł, a sprzedaż sięgnąć 135,5 mln zł.