Rzecznik poinformował, że minister Sawicki przypomniał wojewodom, że jednym z powodów obecnych protestów i blokad rolniczych jest kwestia dzików i ich wpływu na rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Obecny na spotkaniu Główny Lekarz Weterynarii Marek Pirsztuk przypomniał wojewodom o konieczności informowania podróżnych np. na przejściach granicznych o zakazie przywożenia produktów pochodzenia zwierzęcego m.in. kanapek z wędliną.
Według szefa weterynarii, należy wyznaczyć ponadto tzw. tereny odosobnione, w których możliwe jest grzebanie lub spopielenie produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego (tzw. mogielniki).
Pirsztuk zwrócił uwagę, że wojewodowie mają możliwości prawne aby ograniczyć populację dzików, jak również wskazał na potrzebę większego zaangażowania podległej wojewodzie Inspekcji Transportu Drogowego w zakresie kontroli przestrzegania transportu zwierząt (m.in. chodzi świadectwa zdrowia).
Podczas spotkania podkreślono, że według służb weterynaryjnych, plany odstrzałów dzików nie są realizowane w większości regionów Polski, w związku z tym populacja tych zwierząt rośnie. Zdaniem Głównego Lekarza Weterynarii, tak duża populacja dzików w naszym kraju jest niebezpieczna w kontekście rozprzestrzenia się wirusa ASF.
Resort środowiska szacuje, że w Polsce żyje ponad 250 tys. dzików. (PAP)