Wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner uważa, że cięcia wydatków w 2004 roku rzędu 3,5-3,7 mld zł są możliwe do przeprowadzenia.
Problemem nie jest jednak to, czy jest to technicznie wykonalne i ekonomicznie uzasadnione. To jest technicznie wykonalne i ekonomicznie uzasadnione. Problem jest w warstwie relacji polityczno-społecznych - powiedziała wiceminister Wasilewska-Trenkner. Ostatnio wicepremier do spraw gospodarczych Jerzy Hausner powiedział, że chciałby przeprowadzić taki plan racjonalizacji wydatków, ale nie jest pewien, czy uzyska dla niego poparcie. To jest oczywiście możliwe do zrobienia. Rada Ministrów jest zdeterminowania do działania w tym kierunku, ale bardzo wiele z tych działań jest o dużym ładunku emocji politycznych i społecznych - dodała wiceminister.
Rząd zajmie się planem racjonalizacji wydatków na posiedzeniu 8 października. Wiceminister finansów powiedziała, że ostatnie wydarzenia na rynku walutowym związane z osłabieniem złotego nie powinny mieć negatywnego wpływu na średnioroczne prognozy kursu złotego zapisane w projekcie budżetu na 2004 rok. W projekcie budżetu na 2004 rok rząd zapisał, że średnio w roku 1 euro będzie wyceniane na poziomie 4,24 zł, natomiast 1 dolar na poziomie 3,78 zł.
Prezes NBP Leszek Balcerowicz powiedział przed kilkoma dniami, że utrzymanie prognozy kursu złotego zapisanej w budżecie to jeden z warunków nie przekroczenia przez wartość długu publicznego poziomu 55 proc. PKB w 2004 roku.